Arkadiusz Bator i Adrian Szady po meczu z Górnikiem

Trener Arkadiusz Bator oraz bramkarz żółto-niebieskich Adrian Szady skomentowali przegraną naszego zespołu z rezerwami Górnika Zabrze (0:2).

Trener Arkadiusz Bator: "Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku dzisiejszego spotkania. Jeśli chodzi o grę, to w pierwszej połowie wydawało się, że mamy ten mecz pod kontrolą. Stworzyliśmy sobie 2-3 sytuacje, może nie stuprocentowe, ale było kilka okazji strzeleckich, których nie wykorzystaliśmy. Chyba podeszliśmy do tego starcia za spokojnie, myśląc, że za mimo tych niewykorzystanych sytuacji w końcu padnie bramka i wszystko potoczy się po naszej myśli. W drugiej połowie straciliśmy szybko dwa gole i musieliśmy gonić, otworzyć się. Nie mieliśmy jednak dzisiaj akcentów w ofensywie, tych "armat". Zbyt mało było uderzeń i jakości w ataku. Przebłyski Konrada Andrzejczaka to za mało. Po dwóch strzelonych bramkach przeciwnik ustawił się bardzo defensywnie, a my nie stworzyliśmy sobie praktycznie żadnej okazji. Jesteśmy rozczarowani wynikiem, ale pracujemy dalej i liczymy na zdobycz punktową w Świdnicy".

Adrian Szady (wypowiedź dla Głospowiatu24.pl): "Zagraliśmy bardzo słaby mecz, chociaż pięć ostatnich spotkań zagraliśmy na naprawdę wysokim poziomie. Dzisiaj ciężko powiedzieć czego zabrakło nam od początku tego spotkania, czy zaangażowania, czy podeszliśmy do niego zbyt spokojnie, bo wiedzieliśmy, że przyjeżdżają juniorzy. Nie mam pojęcia, ale tak nie może być, że przegrywamy takie mecze, bo taka passa nie powinna się kończyć właśnie dzisiaj".