Karol Danielik: wszyscy jesteśmy bardzo rozgoryczeni
- Trudno powiedzieć cokolwiek konstruktywnego na temat tego meczu, ponieważ znów zawiedliśmy i przegrywamy. Mieliśmy jasno określony plan na to spotkanie i szkoda, że nie wykorzystaliśmy szansy na zdobycie gola, bo wtedy mecz mógłby potoczyć się całkowicie inaczej - powiedział Karol Danielik po przegranej 1:3 z Rekordem.
- W drugiej połowie staraliśmy się odwrócić losy meczu, ale dostaliśmy drugą bramkę, gdzie ja też mogłem zachować się zdecydowanie lepiej w obronie i nie przegrać pojedynku. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę i zaryzykowaliśmy, ale to nie przyniosło nam punktów. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak skupić się na sobotnim pojedynku w Zielonej Górze.
- Jesteśmy bardzo rozgoryczeni naszą sytuacją, bo pomimo naszej determinacji i tego, że zostawiamy dużo zdrowia na boisku nie przynosi to efektów. Jesteśmy tym zawiedzeni i w Zielonej Górze musimy po prostu wygrać. Nie wyobrażamy sobie innego scenariusza - zapewnia pomocnik Stali.