Przegrywamy w Gorzowie ze Stilonem 2:3

Przegrywamy w Gorzowie ze Stilonem 2:3

W trzeciej kolejce III Ligi, niestety przegrywamy w Gorzowie z miejscowym Stilonem 2:3. Po słabej pierwszej połowie w której zagraliśmy bardzo słabo w drugiej zepchnęliśmy rywali do głębokiej defensywy ale niestety zdobyliśmy tylko jednego gola.

Mecz ten rozpoczął się od niecelnego strzału Szymkowiaka. Grę rzutem z autu wznowił Kolanko, ta trafiła do Pożaryckiego, który zgrał ją do stojącego na czternastym metrze naszego pomocnika. Maciek uderzył mocno ale niestety odrobinę niecelnie. Dwie minuty później kolejny strzał Szymkowiaka został zablokowany w polu karnym, natomiast gospodarze wyszli z kontrą ale centrostrzał jednego z rywali wybił Stitou. Niestety w 7. minucie szybka kontra lewą stroną rywali zakończyła się dośrodkowaniem w nasze pole karne i golem dla Stilonu. Po stracie gola Stal zaatakowała rywali chcąc jak najszybciej doprowadzić do remisu. Na bramkę rywali strzelali Pożarycki (niecelnie) oraz Zalewski (zablokowany). Gospodarze w tym fragmencie próbowali strzałów z dystansu tak jak w 17. minucie, po którym Stitou popisał się piękną paradą, natomiast w 19. minucie strzał jednego z nich trafił w boczną siatkę. W 23. minucie był już remis. Szybkie rozegranie Stali - piłka trafia do Jurka, ten wycofuje ją na „18” do Zalewskiego, który mocnym mierzonym strzałem daje nam wyrównanie. Co z tego jak cieszyliśmy się z niego tylko dwie minuty. Gola gospodarze zdobyli pięknym strzałem z dystansu z rzutu wolnego. Na drugiego gola, szybko próbował odpowiedzieć Bronisławski ale jego strzał z ostrego konta bramkarz wybił na róg. W 29. minucie po katastrofalnym wyprowadzeniu piłki z własnego pola karnego, niestety straciliśmy 3 gola. Chwilę później miejscowi mogli zdobyć kolejnego gola ale po niepewnym wyjściu Amina strzał rywala zablokował jeden z naszych rywali. W tej części meczu, obie drużyny nie miały już klarownych sytuacji i po najsłabszych 45 minutach w tym sezonie nasi zawodnicy schodzili do szatni z dwubramkową startą.

Na drugą połowę wyszliśmy bardzo zmobilizowani i od początku ruszyliśmy do ataków. Gospodarze mieli w tej części ogromne problemy z wyjściem z własnej połowy i stworzyli tylko jedna groźną sytuację. Nasi zawodnicy kilka ich mieli ale znowu zabrakło skuteczności. Ataki rozpoczęliśmy od zablokowanego uderzenia Nowackiego i niecelnej dobitki Żmudy. W 50. minucie prawym skrzydłem urwał się Kolanko ale jego potężną bombę bramkarz rywali przeniósł na róg. W następnych minutach mieliśmy dwa rzuty rożne ale nie stworzyliśmy przy nich zagrożenia. W 59. minucie rywale przeprowadzili jedyną groźna akcję w tej części ale ze strzałem poradził sobie Stitou. W 62. minucie powinno być 3:2 ale sytuacji oko w oko z bramkarzem nie wykorzystał Lipiński, którego strzał nogami obronił golkiper miejscowych. W 69. minucie nadzieje na korzystny wynik dał nam golem z karnego – Nowacki. Piłka zagrana z prawej strony przez Kolanko, trafiła w rękę zawodnika gości i sędzia wskazał na „wapno”. Do Stilonu traciliśmy już tylko jednego gola i wciąż przeważaliśmy. Gospodarze natomiast starali się kraść każdą sekundę co rusz padając na murawę i zwlekając ze wznowieniem gry za co zresztą w końcówce ich zawodnik został ukarany drugą i w konsekwencji czerwoną kartką. W 75. minucie po kolejnej szybkiej akcji potężna bomba Bronisławskiego o milimetry minęła poprzeczkę bramki miejscowych. W ostatnich minutach miejscowi zablokowali jeszcze strzały Zalewskiego oraz Lipińskiego i niestety pierwsza porażka naszej drużyny w tym sezonie stała się faktem.

Przegrywamy mecz którego przegrać nie powinniśmy ale jak powiedział trener Pikaus na konferencji pomeczowej zdobyliśmy o jednego gola mniej od rywali więc punktów nie mamy. O przegranej zadecydowała pierwsza połowa i błędy indywidualne. W drugiej połowie natomiast ruszyliśmy do ataków i niewiele nam zabrakło aby z Gorzowa przywieść remis. Ale taka jest piłka.

III Liga gr. 3, 3 kolejka

Stilon Gorzów – Stal 3:2

(Świtaj x3 – Zalewski, Nowacki)

Kartki: Pożarycki (ż), Tramsz (ż)

Sędzia: Andrzej Urban (Dolnośląski ZPN)

Widzów: 300

Stal: Stitou – Kolanko (73’ Gajda), Sikorski, Pożarycki (73’ Tramsz), Żmuda – Jurek, Nowacki, Zalewski, Szymkowiak (73’ Kulczycki), Bronisławski – Lipiński. Trener. Krystian Pikaus

Powiązana galeria:
zamknij reklamę
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości