Przegrywamy z Zagłębiem II Lubin
W ostatnim meczu rundy jesiennej, Stal przegrała na własnym stadionie z rezerwami Zagłębia Lubin 1:2, przerywając tym samym serię wygranych na własnym boisku. Nasi zawodnicy, przeważali w tym meczu, stworzyli sobie mnóstwo dobrych sytuacji ale niestety ponownie szwankowała skuteczność. Mimo, przegranej „ żółto-niebiescy” kończą jesień na drugim miejscu w tabeli, za co należą się im olbrzymie brawa.
Od początku dzisiejszego meczu, nasi zawodnicy przejęli inicjatywę. Już w pierwszej akcji po podaniu Bonisławskiego, na minimalnym spalonym znalazł się Lipiński. W 6. minucie po raz pierwszy zagotowało się w polu karnym rywali. Na bramkę rywali strzelał Nowacki, bramkarz wybił jednak jego strzał a dobitka Gajdy została zablokowana. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, strzałem wykończył Sikorski ale jego uderzenie z linii bramkowej wybił obrońca Zagłębia. W 7. minucie rywale miel rzut rożny ale piłkę po ich dośrodkowaniu wybił Sikorski. Na kolejne emocje musieliśmy czekać do 22 minuty, kiedy to Bronisławski zagrał w pole karne do Lipińskiego ale strzał naszego napastnika był lekki i sygnalizowany i bez problemów poradził sobie z nim bramkarz gości. W 25. minucie dwójkową akcją popisali się Janoszka i Toporowski ale strzał tego pierwszego był za słaby aby mógł zaskoczyć Stitou. W 30. minucie w środku pola piłkę stracił Nowacki, goście wyszli z szybką kontrą ale na posterunku był Pożarycki, który czystym wślizgiem naprawił błąd kolegi. Po drugiej stronie mocno uderzał Bronisławski, ale i z tym strzałem poradził sobie golkiper rywali. W 38. minucie nasi zawodnicy wyszli z szybką kontra, po którym mocno na bramkę rywali uderzył Jurek, bramkarz wybił piłkę przed siebie, niestety dobitka Lipińskiego została zablokowana. Do końca tej części gry nasi zawodnicy atakowali ale niestety bez powodzenia.
W drugiej połowie zawodnicy Zagłębia praktycznie nie wychodzili z własnej połowy. Nasi zawodnicy rzucili się do ataku co rusz zagrażając bramce rywali. W 47. minucie z niemałymi problemami po strzale Lipińskiego, poradził sobie golkiper gości. Dwie minuty, później ponownie w głównej roli wystąpił nasz napastnik, który padł w polu karnym ale gwizdek pani sędziny niestety milczał. W 58. minucie składną akcję naszej drużyny, odrobinę niecelnym strzałem wykończył Bronisławski. W 66. minucie po kolejnym rzucie rożnym i strzale Pożaryckiego, ponownie z bramki piłkę wybił obrońca rywali. Co się nie udawało naszej drużynie w pierwszej akcji udało się Zagłębiu nie bez pomocy sędzi głównej, która zobaczyła faul na rywalu w okolicach 18 metra. Pięknym strzałem przy tym golu popisał się Spychała i było 0:1. Mało tego chwilę po stracie gola rywale mogli zdobyć drugą bramkę ale świetną interwencją popisał się Stitou, parując strzał rywala na róg. Jeśli ktoś myślał że taki obrót sprawy zniechęci naszych zawodników to grubo się mylił. Ruszyli oni z jeszcze większą determinacją do ataków. Najpierw minimalnie nad poprzeczka uderzał Jurek, potem Lipiński z którego strzałem poradził sobie bramkarz. W 72. minucie w końcu dopięliśmy swego. Po strzale Gajdy nasza drużyna wykonywała rzut rożny a dośrodkowanie Nowackiego na gola zamienił Sikorski. Stal cały czas napierała szukając drugiego gola natomiast rywale cofnęli się na własną połowę i umiejętnie się bronili. Niestety w 85. minucie pozwoliliśmy rywalom wyjść z szybką kontrą po której straciliśmy drugiego gola. Do końca meczu walczyliśmy o choćby jeden punkt ale niestety mimo kilku dośrodkowań nie udało nam się choćby zremisować.
Trzy starzały na naszą bramkę oddali w drugiej połowie rywale i zdobyli dwa gole. Co tu dużo pisać, za wrażenie artystyczne punktów nie dają - liczy się to co w „sieci”. No ale co zrobić. Wielkie brawa dla naszych zawodników za dzisiejszy mecz oraz za całą rundę jesienną, w której dali nam wiele radości.
XVII kolejka III ligi
Stal – Zagłębie II Lubin 1:2
(Sikorski – Spychała, Nowak)
Kartki: Jończy (ż)
Sędzia: Karolina Tokarska (Opolski ZPN)
Widzów: 500
Stal – Stitou – Żmuda, Sikorski, Pożarycki, Maj - Jurek, Zalewski, Nowacki, Bronisławski, Gajda (85’ Kulczycki)– Lipiński (70’ Szymkowiak). Trener: Krystian Pikaus
Zagłębie: Hładun – Jończy, Bieliński, Dudziak (46’ Gołębiowski), Janoszka, Spychała, Szota, Pkulski, Janus, Todorovski, Chodna (80’ Nowak). Trener: Jacek Piotr.