Tylko remis w derbach

Tylko remis w derbach

W meczu XXVII kolejki III ligi, który był za razem meczem derbowym Opolszczyzny, Stal niestety straciła dwa punkty, remisując z Ruchem Zdzieszowice 1:1. Bramkę na 1:0 straciliśmy po fatalnym błędzie Kochańskiego na początku meczu a wyrównujące trafienie zaliczył już w doliczonym czasie gry Damian Celuch.

W dzisiejszym meczu nasza drużyna znowu pokazała charakter i walkę ale dzisiaj wystarczyło to jedynie na jeden punkt, ale jak się marnuje tyle okazji do strzelenia gola to meczu nie można wygrać.

Zaczęło się fatalnie dla nas bowiem już w 3.minucie niezdecydowanie Kochańskiego, zabierając mu piłkę wykorzystał Włodarczyk, który stanął oko w oko ze Stitou i pokonał naszego bramkarza. Na odpowiedź Stali nie czekaliśmy długo i już w 8. minucie po akcji i strzale Bronisławskiego, zawodnik gości ewidentnie wybił ręką piłkę z linii bramkowej za co powinien być podyktowany rzut karny oraz czerwona kartka. Niestety sędzia Pan Krystian Stenzinger jak i jego asystent będąc blisko akcji, nakazali grać dalej! Szkoda bo przed meczem ta sama trójka sędziowska przyznała, iż popełniła błąd nie uznając gola Gajdy mecz w Bielsku-Białej z BKS (przegrany przez nas 1:2). Pozostawiamy bez komentarza. Ruch po zdobyciu gola cofnął się na własne pole i kradł każdą sekundę gry, co rusz kładąc się na murawie i celebrując każde wybicie piłki co zresztą nas nie dziwi bo tak się gra wygrywając. Nasza drużyna zamknęła rywali na własnej połowie ale Ruch bardzo mądrze się bronił i przedostanie się w ich pole karne było bardzo trudną sztuką. W 20. minucie mocno na bramkę rywali uderzał Celuch, strzał którego bramkarz wybił przed siebie ale z dobitką nie zdążył Bronisławski. Siedem minut później fantastycznym strzałem popisał się Bronisławski ale ponownie z wielkim trudem na róg wybił Sochacki. W 33. minucie bardzo aktywny w tym meczu Januszkiewicz trafił w słupek, dwie minuty później strzał Cieślika minimalnie minął słupek golkipera rywali. W 42. minucie znowu uderzał Celuch ale znowu minimalnie niecelnie. W 44. minucie rywale mieli okazję zagościć pod naszą bramką i znowu po złym zagraniu Kochańskiego, który nieatakowany zagrał głową na róg. W naszym polu karny zrobiło się bardzo gorąco rywale zostali dwukrotnie zablokowani (wskazując na zagranie ręka przez naszego zawodnika) i po chwili sędzia zakończył tę część meczu.

W drugiej połowie Stal praktycznie nie schodziła z połowy rywali, którzy z każda minutą tracili siły i grali na czas, co musiało się zemścić ale zanim to nastąpiło to już w 46. minucie powinniśmy zdobyć gola. Lipiński dostał idealną piłkę i będąc dwa metry przed bramką – przeniósł ja nad poprzeczką! Jak to nie wpadło to tylko nasz napastnik wie. W 58. minucie, przeprowadziliśmy kolejną szybką akcję. Januszkiewicz przedarł się prawym skrzydłem zagrał do Nowackiego a ten wystawił piłkę Gajdzie, który nieatakowany mógł zrobić z nią wszystko – ale jego strzał powędrował wysoko nad bramką! Cztery minuty później ten sam zawodnik został zablokowany przy strzale z „16”. W 67. minucie ponownie z dystansu uderzał Celuch i ponownie zabrakło mu centymetrów. W 70. minucie ponownie próbował Gajda, tym razem głową i tym razem dopisało szczęście bramkarzowi gości, który wybił piłkę na róg. W kolejnych minutach uderzał Bronisławski (nad bramką), Maj (obok bramki) oraz Celuch (minimalnie niecelnie). Piłkarze Ruchu nie mając już całkowicie sił ograniczali się tylko do wybijania piłki i nielicznych kontr ale obyło się bez strzałów i zagrożenia. Stal natomiast nacierała do końca i przyniosło to efekt w postaci gola. W ostatniej akcji meczu Nowacki posłał piłkę w pole karne rywali tam najlepiej odnalazł się Celuch, który mocnym strzałem zapewnił nam punkt.

Co tu dużo pisać. Stal była dzisiaj zdecydowanie lepszą drużyną i tylko dzięki własnej nieskuteczności tego meczu nie wygrała. Atakowaliśmy rywali niemal cały mecz ale nic dzisiaj nie chciało wpaść. Szkoda bo straciliśmy kolejne bezcenne punkty i nawet po golu wyrównującym w doliczonym czasie mało kto z naszych zawodników się cieszył.

III Liga gr. 3, XXVII kolejka

Stal – Ruch Zdzieszowice 1:1

(Włodarczyk – Celuch)

Kartki: Januszkiewicz (ż), Żmuda (ż) - Sotor (ż), Wolny (ż), Czapliński (ż), Sochacki (ż)

Sędzia?: Krystian Stenzinger (Lubuski ZPN)

Widzów: 700

Stal: Stitou – Żmuda, Sikorski, Kochański (46’ Maj), Jurek – Januszkiewicz(70’ Zalewski), Nowacki, Celuch, Bronisławski, Cieślik (57’ Gajda) – Lipiński. Trener: Krystian Pikaus.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości