W sobotę powalczymy w Bielsku-Białej

W najbliższą sobotę nasza drużyna rozegra wyjazdowy mecz w Bielsku-Białej gdzie zmierzy się z miejscowym BKS Stal Bielsko-Biała. Po nieudanych derbach i stracie dwóch punktów czas na rehabilitację a powinno o nią być łatwiej, ponieważ do dyspozycji trenera Pikausa będą już zdrowi Nowacki oraz Bronisławski i powracający po absencji za kartki Celuch. Sobotni mecz odbędzie się na przepięknym Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej a początek zaplanowano na godz. 16:00.

BKS Stal Bielsko-Biała po rozegraniu dwudziestu dwóch kolejek zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce. Trzydzieści zdobytych punktów na koncie Bielszczan sprawia że drużyna ta raczej nie musi już obawiać się o ligowy byt a i plany o awansie trzeba także odłożyć na kolejny sezon. Na zdobycz punktową naszych rywali składa się dziewięć wygranych, trzy remisy oraz dziesięć porażek. Bilans goli BKS-u na lekkim minusie 26 zdobytych oraz 30 straconych.

Do naszej drużyny BKS traci dziesięć punktów ale ma także jeden mecz rozegrany więcej. Zdecydowanie lepiej nasza drużyna wygląda w ofensywie mając na koncie aż dziewiętnaście zdobytych goli od rywali.

W przerwie zimowej drużyna BKS Stal-Bielsko-Biała przeszła ogromną rewolucję kadrową. Po zakończeniu rundy jesiennej kontrakty skończyły się niemal całej drużynie, wielu z zawodników opuściło klub ale duża ich część także podpisała nowe umowy i dalej reprezentują bielski klub. W obecnej rundzie w BKS-ie nie zobaczymy najlepszego po rundzie jesiennej strzelca drużyny Jacka Jarnota (powrót z wypożyczenia do Szombierek Bytom), Krzysztof Kozik oraz Ariel Dzionsko trafili do MRKS Czechowice-Dziedzice natomiast Seweryn Caputa wybrał sąsiadów zza miedzy czyli Rekord. Dużym osłabieniem na pewno może być brak wieloletniego kapitana BKS-u Damiana Zdolskiego, który został grającym Prezesem Drzewiarza Jasienica. Ponadto z wypożyczeni do macierzystych klubów powrócili: Dominik Czekański (Piast Gliwice), Łukasz Zakrzewski (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Fabian Klama (Zagłębie Sosnowiec) oraz bramkarz Damian Ziarko (Ślęza Wrocław).

W miejsce ubytków działacze BKS-u ściągnęli nowych zawodników głównie wyróżniających się w niższych ligach. I tak na boiskach III ligi zobaczymy: Daniela Grabskiego z LKS Czaniec, Kamila Bruchajeza (GKS Wikliniec), Pawła Szczepańczyka (MKS Małkina), Marcina Szczurka (MKS Lędziny) czy Arkadiusza Tonia (Stadion Śląski). Ponadto do drużyny dołączyli także zawodnicy z wyższych lig: Tomasz Musiał z GKS 1962 Jastrzębie, Marcin Mączka (Zagłębie Sosnowiec) oraz Damian Oczko (Podbeskidzie II Bielsko-Biała).

Mimo ogromnych zmian kadrowych rundę wiosenną nasi rywale mogą uznać za udaną. Sześć punktów w pięciu meczach pozwoliło naszym sobotnim rywalom „uciec” drużyną walczącym o ligowy byt co na pewno ma wpływ na „luz” w grze. Największą bolączką BKS-u wydaje się gra „do przodu” o czym świadczy mała liczba zdobytych goli (piaty wynik w lidze). Najlepszym strzelcem drużyny jest Marcin Czaicki, który ma na koncie sześć zdobytych goli.

W rundzie jesiennej po dobrym meczu pokonaliśmy w Brzegu, BKS Stal Bielsko-Biała 2:1 a gola na wagę wygranej zdobył w doliczonym czasie Bartłomiej Kulczycki.

Po dwóch ostatnich meczach, które ciężko nazwać udanymi w wykonaniu „żółto-niebieskich” wciąż pozostajemy w czołówce tabeli tracąc do Polkowic dwa punkty (ale mamy jeden mecz rozegrany mniej). Jak wiadomo „zadyszka” łapie każda drużynę i mamy nadzieję że Stal powróci do „swojej gry” i pokaże to z czego jest znana czyli otwarty, ofensywny football. I w końcu zwycięski, czego chłopakom oczywiście życzymy.

XXX III kolejka, III Liga gr. 3

BKS Stal Bielsko-Biała – Stal

14.04.2018 (sobota), godz. 16:00

Bielsko-Biała.

Zapraszamy!