Wysoka wygrana z Agroplonem Głuszyna

Wysoka wygrana z Agroplonem Głuszyna

W rozegranym w dzisiejsze przed popołudnie meczu sparingowym, Stal wysoko pokonała IV-ligowy – Agroplon Głuszyna – 5:1. W Stali ponownie zagrało kilku testowanych zawodników, którzy walczą o grę w naszej drużynie.

Przewaga Stali w dzisiejszym meczu była bezdyskusyjna a przy lepszej skuteczności i koncentracji powinniśmy zdobyć jeszcze kilka goli. Goście w pierwszej połowie próbowali jeszcze gry ale wraz z upływającymi minutami nasi zawodnicy przejmowali kontrolę a od około 55 minuty niemal zamknęli rywali na własnej połowie.

Pierwszy gol padł w już w 6. minucie. Bardzo aktywny w dzisiejszym meczu Kulczycki, urwał się na lewej stronie, zagrał piłkę w pole karne do Jurka, który zgrał ją do wbiegającego Bonisławskiego – a ten pięknym strzałem otworzył wynik. W pierwszych 15 minutach nasza drużyna jeszcze kilka razy atakowała skrzydłami ale dośrodkowania w pole karne były niecelne i nikt ich nie zamknął strzałem. Rywale mieli swoją szansę w 9. minucie na szczęście nasi obrońcy przerwali rajd jednego z nich na prawym skrzydłem. W 18. minucie piłkę w środku pola przejął Bonisławski, zagrał ją do Jurka, który niestety odrobinę za mocno zagrał ją w pole karne i nikt do niej nie doszedł. W 21.minucie straciliśmy piłkę wyprowadzając ją z własnego pola ale na posterunku był bramkarz i pewnie złapał strzał rywala. W 23. minucie ponownie swoją szybkości i technikę pokazał Kulczycki, który ponownie urwał się rywalom i podał do Lipińskiego, którego strzał z wielkim trudem obronił bramkarz. W 32. minucie ponownie w rolach głównych wystąpili Bonisławski, który przejął piłkę w środku pola i Kulczycki, który minął obrońców i wystawił piłkę testowanemu zawodnikowi, który dopełnił formalności. W 36. minucie powinno być 3:0. Prawy obrońca pognał wzdłuż linii zagrał piłkę do Kulczyckiego ten zgrał ją do Lipińskiego ale nasz napastnik nieczysto trafił w piłkę i minęła ona słupek bramki gości. Prowadzenie uśpiło naszych zawodników, którzy popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki i tym samym goście przeprowadzili szybki atak. Pierwszy strzał bramkarz obronił ale przy dobitce był bezradny. W końcowych minutach pierwszej części uderzali jeszcze Józefkiewicz (z rzutu wolnego) oraz Lipiński z zza pola karnego ale bez powodzenia (w mur i obok bramki).

Druga część meczu rozpoczęła się od gola dla naszej drużyny. Piłkę z boku zagrał Bronisławski, a Lipiński z pełnym spokojem wpakował ją obok bramkarza. Z każdą minutą ataki naszej drużyny były coraz odważniejsze i groźniejsze. W 58. minucie dobrą piłkę dostał M.Mendak ale fatalnie przestrzelił posyłając piłkę nad poprzeczką. Między 60 a 65 minutą nasi zawodnicy praktycznie nie opuszczali pola karnego rywali mając dwa rzuty rożne ale gola zdobyli dopiero w 66. Po kolejnym dośrodkowaniu w polu karnym rywali zapanowało olbrzymie zamieszania w którym najlepiej odnalazł się Bonisławski ponownie wpisując się na listę strzelców. Strzelanie w tym meczu zakończył (w 71. minucie) wprowadzony kilka minut wcześniej Dychus, który wyprzedził obrońców i spokojnie posłał piłkę obok interweniującego bramkarza rywali. Goście w tym fragmencie praktycznie nie istnieli (poza jedną kontrą) a nasza drużyna mogła i powinna zdobyć jeszcze dwa gole. Kiedy nad Stadionem Miejskim w Brzegu zapanowała burza z piorunami i grzmotami sędzia dla bezpieczeństwa zawodników postanowił zakończyć ten mecz kilka minut przed regulaminowym czasem gry.

Mimo braku kilku podstawowych zawodników (Zalewski, Gajda, Maj, Sikorski, Stitou) nasi zawodnicy zagrali dzisiaj bardzo dobre zawody. I nawet nie wynik ale sama gra cieszy. Graliśmy dzisiaj pressingiem, wysoko atakując przeciwnika. Nie zabrakło walki ale także gry kombinacyjnej i szybkich kontr.

Stal – Agropolon Głuszyna 5;1

(Bonisławski x2, Lipiński, Dychus, zaw. testowany)

Stal I połowa: Zaw. test - Józefkiewicz, Jurek, Mencel, Bonisławski, Lipiński, Kulczycki oraz zawodnicy testowani.

Stal II połowa: Zaw. testowany (75’ Bentkowski) – Józefkiewicz, M. Mendak, Mencel, Bonisławski, Lipiński (63’ Dychus), Kulczycki oraz zawodnicy testowani. W drugiej połowie zagrali jeszcze Jurek oraz Nowacki.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości