Zgodnie z planem!

Zgodnie z planem!

W XVI kolejce odnosimy 14 zwycięstwo w rozgrywkach. Tym razem w pokonanym polu zostawiamy Spartę Paczków. Skromna wygrana (1:0), nie oddaje przewagi jaką mieli nasi zawodnicy. Już po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić co najmniej 4:0, ale celowniki „żółto-niebieskich” były dzisiaj bardzo rozregulowane. Koniec końców 1:0 to także 3 punkty, więc mamy ich już 44 i o 15 wyprzedzamy drugą w tabeli Polonię Głubczyce.

Spotkanie to od początku przebiegało pod dyktando naszych zawodników, którzy mieli mnóstwo okazji do zdobycia gola ale wykorzystali tylko jedną. Pierwsza połowa przypominała „oblężenie Częstochowy”, na bramkę Sparty sunęły atak za atakiem. Swoich szans próbowali niemal wszyscy zawodnicy Stali, ale żaden nie znalazł drogi do bramki. W 3’ Gajda ruszył ze swojej „szesnastki” ale ostatecznie źle podał do Jaworskiego i z akcji nic nie wyszło. Minutę później po zagraniu Jaworskiego mamy rzut rożny. Szap wrzuca w pole karne i kolejny „róg”. Kolejna „wrzutka" Szpaka trafia w obrońców a dobitka Boczarskiego minęła bramkę gości. W kolejnej minucie Długie podanie Dołgana nie trafia ostatecznie do Poważnego. W 7’ Gajda podaje do Sikorskiego, który jednak niecelnie zagrywa do Jaworskiego i ponownie strata. Dwie minuty póżniej Gajda odrobinę za mocno zagrywa do „Jawora”, który nie miał szans na opanowanie piłki. W 11’ chcąc odciągnąć jedenastkę gości ze swojej połowy, gramy piłką w obronie, niestety goście nie kwapią się do ataków. Długie rozegranie kończy się zablokowanym strzałem Gajdy, taki sam finał miał strzał Szpaka. W 19’ kolejne dośrodkowanie Szpaka, kończy się faulem na bramkarzu. Sparta swoich szans próbowała z kontry, ale te były bardzo dobrze przerywane przez zawodników Stali. W 23’ jedna z nich, zakończyła się przechwytem i niecelnym strzałem Boczarskiego, odbitą piłkę próbował przejąć Kulczycki ale był faulowany. Idealną piłkę do Jaworskiego, posłał Szpak. Nasz napastnik miał trochę miejsca i czasu ale jego strzał trafił wprost w bramkarza i wychodzi na „róg”. Po „kornerze” dobijał Dołgan ale znowu niecelnie. W 26’ na bramkę Czarneckiego strzelało aż trzech naszych zawodników ale każde ich uderzenie zostało zablokowane. Chwilę później Kulczycki ładnym zwodem mija obrońcę Sparty i zagrywa do Poważnego. Jego strzał a także dobitka Jaworskiego ponownie blokują goście! Kilka sekund później akcja Kulczycki-Jaworski kończy się dośrodkowaniem tego pierwszego ale strzał Kiełbasy został …… zablokowany. W 30’ kolejne strzały Poważnego i Szpaka nie znajdują miejsca w bramce. W 33’ Szpak ponownie posyła dobrą piłkę do Poważnego, którego strzał mija bramkę Czarneckiego. W 35’ strzał Gajdy z rzutu wolnego, broni bramkarz gości. W 39’ Poważny będąc w polu karnym wdał się w drybling i stracił piłkę. A szkoda bo można było uderzać. Tak zakończyła się pierwsza połowa w której Stal nie wykorzystał kilku 100 % sytuacji.

Druga część to kolejne ataki Stali. W 47’ Jaworski zagrywa odrobinę za mocno do wychodzącego na czystą pozycję Kulczyckiego. W 48’ głową piłkę zbija Sikorski, ale nikt nie zamknął akcji na lewej stronie. W 54’ akcja lewym skrzydłem kończy się zablokowanym strzałem Boczarskiego. Dobitka Gajdy była niecelna. 6’ później zagranie Boczarskiego mija wszystkich obrońców gości ale także naszych zawodników, natomiast dobitka Gajdy był niecelna. W 64‘ kolejny niecelny strzał oddał Boczarski. Nasze ataki przyniosły skutek w 65 minucie. Zagranie do będącego na 16 metrze Janeczka, trafia do Sikorskiego, który zostaje popchnięty i sędzia wskazuje na „wapno”. Pewnym strzałem prowadzenie daje nam Szpak. W 72’ akcja Poważny-Jaworski kończy się dograniem tego drugiego go Gajdy, który jednak był niecelny. W 76 minucie ponownie próbował Gajda ale zamiast strzelać na bramkę, próbował kiwać i stracił piłkę. W 78’ pograli Janeczek z D. Bonarem ale końcowe podanie nie trafiło do Poważnego. W 82 minucie swoją szansę miała Sparta, ale będącego w dobrej sytuacji zawodnika gości powstrzymał Raczkowski, broniąc jego strzał. W doliczonym czasie gry, mieliśmy jeszcze jedną okazję ale D. Bonar zamiast strzelać , próbował podawać do Gajdy i zanotowaliśmy kolejną stratę. Po chwili sędzia zakończył to spotkanie, w którym będąc lepszym zespołem zgarniamy kolejne 3 „oczka”.

W XVI kolejce nasi zawodnicy ponownie pokazali charakter. Był to mecz z rodzaju „jak nie idzie to nie idzie”, a mimo to wywalczyliśmy 3 punkty. Mnóstwo niewykorzystanych sytuacji mogłoby podłamać nie jeden zespół, ale nie „żółto-niebieskich”, którzy pewni swoich umiejętności sunęli z kolejnymi akcjami. I to dało efekt. BRAWO! Tak trzymać! Tylko zwycięstwo, hej Stalo ….

XVI kolejka IV ligi opolskiej „Saltex”

Stal Brzeg – Sparta Paczków 1:0

(Szpak)

Stal: Raczkowski – Mazur, Dołgan, Sikorski, Kiełbasa – Kulczycki (56’ Janeczek), Szpak (70’ Ł. Bonar), Boczarski, Gajda, Poważny (89’ Mencel) – Jaworski (84’ D. Bonar).

Trener: Sebastian Sobczak

Widzów: 250

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości