Znowu remis

Znowu remis

W meczu 30. kolejki III ligi Stal po raz kolejny w tej rundzie tylko zremisowała, czym mocno skomplikowała sobie sprawę awansu.  Tym razem po trafieniach Gajdy dla Stali i Szatkowskiego dla gospodarzy nasza drużyna podzieliła się punktami  z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 1:1. 

Zawodnicy gospodarzy nastawili się na grę górnymi piłkami, natomiast Stalowcy próbowali grać piłką, w czym nie pomagało wąskie i nierówne boisko. W pierwszych 45 minutach z obu stron brakowało sytuacji bramkowych. Pierwszy strzał w meczu oddali piłkarze Pniówka w 1. minucie, słabe uderzenie w środek bramki bez problemów obronił Stitou. W 3' po szybkim wrzucie z autu przez Kolankę, bliski wyjścia sam na sam z bramkarzem był Lipiński, jednak nie zdołał dojść do piłki. W 4' z dwudziestego metra uderzył Cieślik, wprost w ręce bramkarza gospodarzy. W 12. minucie po dograniu z prawego skrzydła w pole karne, w niezłej sytuacji przestrzelił zawodnik Pniówka. W 22' piłkę na lewym skrzydle przejął Szymkowiak, zszedł do środka i uderzył zza pola karnego, niestety niecelnie. W następnych minutach zaatakowali gospodarze – najpierw w 24' uderzyli zza pola karnego celnie, lecz zbyt lekko. Następnie w 28. minucie w polu karnym główkował jeden z przeciwników, piłka przeleciała obok słupka. W 41' po akcji Pniówka prawym skrzydłem, mocne dogranie w pole karne przeciął Pożarycki i był bliski trafienia samobójczego. Jedną z niewielu okazji w pierwszej części gry miał Zalewski, kiedy w 44' piłka po jego uderzeniu z rzutu wolnego minęła słupek bramki Pniówka.

W drugiej części gry na boisku działo się już więcej. W 46. minucie po dograniu od Jurka w dobrej sytuacji znalazł się Szymkowiak i kto wie, jak zakończyłaby się ta sytuacja gdyby nie niesłusznie odgwizdana pozycja spalona (co widać na powtórce). W 49' gospodarze dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Dośrodkowaną piłkę pięknymi nożycami uderzył Szatkowski i Stitou był bez szans. W 53' znów było groźnie pod naszą bramką. W polu karnym przebitkę wygrał Glenc i strzelił z ostrego kąta, trafiając w bliższy słupek. W 58' Januszkiewicz zdecydował się na rajd lewą stroną boiska, lecz został powstrzymany w polu karnym. W 59. minucie na bramkę żółto – niebieskich z woleja niecelnie uderzył piłkarz rywali. W 63' przed polem karnym znalazł się Cieślik i bez namysłu strzelił, piłka przeleciała tuż obok słupka. Na kolejną wartą odnotowania akcję czekaliśmy aż do 79. minuty, kiedy przed polem karnym sfaulowany został Bronisławski. Do piłki podszedł Gajda i pięknym uderzeniem wyrównał stan meczu. W 81' prawą stroną zaatakował Gajda, zagrał piłkę w pole karne do Bronisławskiego, a ten strzelił od razu i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Nasi zawodnicy zaatakowali i mogli zostać skarceni, na szczęście gospodarze wychodząc z kontrą 2 na 1 niecelnie zagrali i Pożarycki zażegnał zagrożenie. W końcówce próbował jeszcze Nowacki, prawym skrzydłem szarżował Januszkiewicz, lecz więcej bramek już nie padło i mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.

30. kolejka III ligi

Pniówek Pawłowice Śląskie – Stal Brzeg 1:1 (Szatkowski 49' – Gajda 79')

Stal Brzeg: Stitou – Jurek, Sikorski, Pożarycki, Kolanko (70' Gajda), Zalewski (81' Nowacki), Celuch, Szymkowiak (57' Dychus), Cieślik, Bronisławski, Lipiński (57' Januszkiewicz). Trener: Grzegorz Podstawek.

Żółte kartki: Dychus, Sikorski

Sędziował: Hubert Sarżyński (Dolnośląski ZPN)

Widzów: 150.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości