Faworyt odprawiony z niczym. Stal Brzeg - Pniówek Pawłowice 2:0!

Kolejne trzy punkty do swojego konta mogą dopisać piłkarze brzeskiej Stali. W środowym meczu 3. kolejki III ligi żółto-niebiescy bez cienia wątpliwości zasłużenie ograli ekipę Pniówka Pawłowice 2:0, choć do ostatnich sekund musieli drżeć o końcowy wynik. Emocji, także tych pozasportowych, nie brakowało. Rezultat z rzutu karnego w pierwszej połowie otworzył Michał Sypek, egzekwując jedenastkę podyktowaną za faul na Pavlo Kovalu. Przed zmianą stron brzeżanie mieli jeszcze mnóstwo okazji do podwyższenia wyniku, ale nie zdołali tego uczynić. W naszym obozie najlepsze sytuacje stwarzali sobie Sypek i właśnie Koval, lecz albo pudłowali, albo świetnie zachowywał się stojący w bramce Gocyk.

Druga część gry wyglądała jak "typowy mecz walki". Goście nie mieli zbyt wiele do zaoferowania w ofensywie, choć kilkukrotnie było groźnie w naszej szesnastce. Nerwy udzielały się przyjezdnym, za co w końcówce z boiska wyleciał jeden z zawodników Pniówka. Okazji bramkowych zbyt wiele nie widzieliśmy, natomiast to żółto-niebiescy zdołali zamknąć wynik. W 9. doliczonej minucie z kontrą ruszył Marcin Niemczyk i zagrał do Mateusza Dychusa, który sprytną podcinką pokonał Gocyka, zapewniając Stalowcom drugie zwycięstwo w sezonie i dobre humory przed niedzielnymi derbami w Kluczborku. Mądra, rozważna oraz poukładana gra - to dzięki niej nasz zespół zdołał dziś zdobyć trzy punkty. Gratulujemy panowie!

SZERSZA RELACJA WKRÓTCE

3. kolejka III ligi (grupa 3)

Stal Brzeg - Pniówek Pawłowice 2:0 (bramki: Sypek 10' k, Dychus 90+9')

Stal: Stitou - Wdowiak, Lechowicz, Rogala, Kowalski, Leończyk, Kuriata, Czajkowski (90' Ograbek), Sypek (72' Danielik), Matusik (72' Niemczyk), Koval (59' Dychus). Trener Arkadiusz Bator.

Żółte kartki (Stal): Leończyk, Czajkowski, Kuriata, Dychus.

Sędziował: Filip Paszczyk (Dolnośląski ZPN).

Widzów: 250.

fot. Janusz Pasieczny / www.glospowiatu24.pl