IV liga, XIX kolejka: Stal - Śląsk Łubniany 4:0!

W XIX kolejce, pokonujemy Śląsk Łubniany 4:0 i tym samym utrzymujemy osiemnastopunktową przewagę nad drugą w tabeli Polonią Głubczyce. Gole w dzisiejszym meczu zdobyli: Gajda, Boczarski, Gordzielik oraz Kiełbasa.
Mecz na wariackich papierach, tak można rozpocząć tę relację. Ze względu na opady deszczu do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy czy to spotkanie odbędzie się na płycie głównej czy na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Ostatecznie pół godziny przed rozpoczęciem, sędzia główny zadecydował że gramy na „głównej”. Pozycja w tabeli jasno wskazywała faworyta w tym meczu, patrząc jednak na wyniki jakie osiągał Śląsk w Brzegu, można było mieć pewne obawy. Jak na lidera przystało od początku ruszyła Stal. Po wrzutce Dołgana, w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Bonar, ale jego strzał minął słupek bramki strzeżonej przez Stadnika. Wszystko to działo się w drugiej minucie. W 7 minucie goście oddali pierwszy strzał na naszą bramkę – niecelny. Minutę później, kolejną dobrą akcję zagrali „żółto-niebiescy”. Wrzutkę Szpaka, Jaworski „klatą” zgrał do Gajdy, który uderzył na bramkę. Piłka minimalnie minęła słupek. Chwilę później z drugiej strony wrzucał Kulczycki, strzał głową Jaworskiego, niestety był niecelny. W 11 minucie strzału z dalszej odległości próbował Stręk, ale Raczkowski nawet nie musiał interweniować, ponieważ uderzenie to było bardzo niecelne. W 16 minucie ponownie próbowali goście i ponownie zrobili to niecelnie. W 19’ strzałem z około 16, metrów bramkarza Śląska, próbował zaskoczyć Gajda, niestety niecelnie. W 21’ kolejna akcja Stali. Po długim rozegraniu, piłka ostatecznie trafia do wchodzącego w pole karne Kulczyckiego, ale w ostatnim momencie obrońcy Łubnian wybili na rzut rożny. Dośrodkowanie z kornera trafia do Kiełbasy, który „skiksował” ale piłka trafiła do Józefkiewicza. Nasz kapitan huknął w stronę bramki i zabrakło naprawdę niewiele aby umieścił piłkę w okienku. W 28 minucie koleją „brazylianę” zagrali nasi zawodnicy. Piłka chodziła pomiędzy naszymi zawodnikami jak po sznureczku ostatecznie trafiając do Jaworskiego, którego strzał z wielkim trudem obronił Stadnik. W 32 minucie po kolejnej szybkiej akcji zdobyliśmy gola, niestety sędzia wskazał pozycję spaloną Kulczyckiego. W 36’ groźny strzał głową, po którym piłka przeleciała obok słupka bramki Raczkowsiego, oddali goście. W 41 minucie idealne podanie, otwierające drogę do bramki otrzymał Kulczycki, ale niestety przegrał pojedynek z bramkarzem. Ataki Stali przyniosły skutek w 42 minucie. Piłkę otrzymał Boczarski, „wszedł” w pole karne i odegrał go Gajdy, który dopełnił formalności. 1:0. W końcu, odetchnęli kibice na Stadionie Miejskim. W ostatniej akcji pierwszej połowy, próbował jeszcze Jaworski, ale jego strzał był niecelny. Pierwszą połowę zakończyliśmy skromną ale jak najbardziej zasłużoną wygraną.
Druga części zaczęła się dość niespodziewanie, bowiem przez pierwsze minuty inicjatywa należała do gości. W tej części posiadali optyczną przewagę, zaczęli grać bardziej agresywnie. W 48 minucie groźną akcję, wybiciem na róg przerwał Józefkiewicz. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, kończy się kąśliwym strzałem Śląska. Napór gości trwał około 10 minut, po czym powoli mecz wracał do normy. W 52 minucie dośrodkowanie Jaworskiego w ostatniej chwili wybijają goście. W 53 minucie prawą stroną urwał się „Kula” zagrał do Szpaka, który na jeden kontakt przedłużył podanie do Boczarskiego. Strzał naszego pomocnika, choć mocny to jednak pofrunął nad poprzeczką. W 54 minucie głową strzelał Jaworski, ponownie niecelnie. Przez kolejne minuty, na boisku niewiele się działo. Piłka „przebywała" głównie w środkowej części boiska i żadna z drużyn nie stworzyła sobie groźnych sytuacji. Ten stan rzeczy trwał do 69 minuty. Prawą stroną pognał Poważny i wrzucił wprost na głowę Boczarskiego, który strzałem po „koźle” pokonał rozpaczliwie interweniującego Stadnika. Trzy minuty później ponownie głową, tym razem niecelnie uderzał Boczarski. W 76 minucie, Szpak zagrał długą piłkę do której wystartowali Jaworski i Poważny, ale obu uprzedził bramkarz gości. W 79 minucie, kolejny groźny atak Stali, przerywają wślizgiem obrońcy Śląska. Dogrywał Poważny. W 83 minucie strzału głową po dośrodkowaniu z „rogu” próbował Sikorski, minimalnie obok bramki. W 85 minucie było po meczu. Piłkę na własnej połowie przejął Józefkiewicz, po czym po szybkim rozegraniu „wrzucił” ją na 6 metr. Do futbolówki dopadł Jaworski, którego strzał odbił bramkarz ale wprost pod nogi stojącego na 11 metrze Gordzielika. Nasz nowy napastnik strzelił lekko przy słupku, nie dając żadnych szans na obronę. Chwilę później po kolejnej akcji, piłka trafiła do Kiełbasy, który bez namysłu uderzył na bramkę. Piłka odbijając się od jednego z zawodników, wpadła do bramki Śląska. 4:0. Po chwili sędzia zakończył te zawody w których Stal pewnie i zasłużenie pokonała Śląsk Łubniany 4:0.
Dziewiętnasta kolejka i siedemnasta wygrana Stali! Pewnie pokonujemy Śląsk Łubniany odwdzięczając się tym samym za przegraną z maja 2015! Kolejny krok zrobiony! Następny za tydzień!
Gole z dzisiejszego meczu: Stal - Śląsk Łubniany 4:0.
XIX kolejka, IV liga opolska „Saltex”
Stal Brzeg – Śląsk Łubniany 4:0
(Gajda, Boczarski, Gordzielik, Kiełbasa)
Stal: Raczkowski – Kiełbasa, Sikorski, Józefkiewicz, Dołgan (65’ Płomiński) – Kulczycki (76’ Gordzielik), Szpak (87’ Strząbała), Boczarski, Bonar (61’ Poważny), Gajda – Jaworski.
Trener: Sebastian Sobczak.
Śląsk Łubniany: Stadnik – Senkowski, Drąg (16’ Nowak), Staszewski, Serwuszok, Wiśniewski (71’ Graf), Stręk, Tracz (87’ Graf), Grabowiecki, Czajkowski, Szypuła.
Trener: Dariusz Broll.
Kartki:
Żółte: Szpak (Stal), Czajkowski (Śląsk)
Widzów: 250
Komentarze