Komentarze po meczu z Rekordem

Ligową przegraną z Rekordem Bielsko-Biała (1:3) skomentowali trener Arkadiusz Bator oraz Karol Danielik.
Trener Arkadiusz Bator: "Przeciwnik postawił nam dzisiaj bardzo ciężkie warunki, przede wszystkim pod względem fizycznym. W pierwszej połowie mieliśmy problem w środku pola oraz z kontrami Rekordu. Przy stanie 1:1 wydawało się, że już mamy przeciwnika, natomiast nadzialiśmy się na kontrę, z której padła bramka na 1:2. W drugiej połowie zareagowaliśmy już lepiej, ale bardzo żałujemy tych niewykorzystanych sytuacji. Może nie były one bardzo klarowne, natomiast było ich co najmniej kilka. Brakowało nam trochę pewności siebie, trochę też jakości, aby w tym decydującym momencie strzelić bramkę na 3:2, która jeszcze trochę dodałaby nam skrzydeł. Proste błędy, zbyt mało zdecydowania w pojedynkach defensywnych - to zdecydowało, że traciliśmy bramki tak łatwo, co ustawiło przeciwnikowi mecz".
Karol Danielik: "Ciężko powiedzieć coś konstruktywnego i pozytywnego po tym spotkaniu. Już od 5. minuty wszystko źle się dla nas układało. Złapaliśmy jednak drugi oddech, strzeliliśmy szybko bramkę w pierwszej połowie i przejmowaliśmy inicjatywę. Wydawało się, że zejdziemy na przerwę przy stanie 1:1, a w drugiej połowie wyciągniemy ciężkie działa, strzelimy gola i wygramy to spotkanie. Szkoda zwłaszcza tej bramki do szatni, ona na pewno mocno podcięła nam skrzydła. Żałujemy też drugiej połowy, bo mogliśmy zdobyć bramkę na 2:2, a straciliśmy bramkę na 1:3 i sytuacja zrobiła się już dramatyczna. W ofensywie brakowało nam dzisiaj więcej decyzji o strzałach, brakowało tej "kropki nad i". Przed derbami w Nysie musimy ochłonąć, przemyśleć i poprawić to, co było złe a powtórzyć to, co było dobre. W sobotę zagramy o zwycięstwo".