Podsumowanie 27 kolejki.

W 27 kolejce prawie zgodnie z planem wygrały zespoły z czołówki. Prawie, bowiem wielką niespodziankę sprawił Start Namysłów, który po 357 dniach wygrał mecz wyjazdowy i to z mocnym PO-RA-WIEM. Mecz o 6 punktów wygrał Chemik, który pokonał MKS Gogolin i zrównał się z nimi punktami.

Stal po pierwszej porażce w sezonie pojechała do Prudnika. Wiele było obaw przed tym meczem, jak zareagują zawodnicy, co myślą, jak zagrają. Zagrali tak jak na mistrzów przystało – atak od początku i pewna wygrana. Do awansu jeszcze tylko 6 „oczek”. Brawo Wy.

Ps. „Jawor” przed meczem pokazał że strzeli 2 gole (zdjęcie poniżej jest dowodem). Tomek następnym razem powiedz mi w których minutach strzelisz to ułatwisz mi zadanie ;-)

Pogoń Prudnik – Stal 0:3

(Jaworski x 2, Gordzielik)

Druga Polonia Głubczyce, nie bez problemów pokonała w Paczkowie, Spartę 3:2. Meczowi temu towarzyszyło wiele kontrowersji i z relacji świadków wiemy że na stadion musiała przyjechać policja w celu ochrony sędziów? Dwie czerwone kartki dla miejscowych w końcówce i gol na 3:2 w 95 minucie! Ale z relacji NTO wynika że Polonia wygrała zasłużenie.

Sparta Paczków – Polonia Głubczyce 2:3

(Bobiński x 2 – Jamuła, Bawoł x 2)

Na trzecie miejsce w tabeli wskoczyła Małapanew Ozimek, która nie bez problemów ale zasłużenie pokonała Olimpię Lewin Brzeski, która powoli chyba musi się oswajać z grą w „okręgówce”. Małapanew nie wykorzystała wielu sytuacji ale takowe mieli także goście. No ale jak ma się w drużynie Lewandowskiego, to nie można nie wygrać meczu ;-).

Małapanew Ozimek – Olimpia Lewin Brzeski 1:0

(Lewandowski)

Druga wygrana z rzędu LZS Starowice pozwoliła im wskoczyć na 4 miejsce w tabeli. Tym razem Starowice z kwitkiem odprawiły TOR, ale kto wie jakby zakończył się ten mecz gdyby karnego wykorzystał Karabin. I tak wielkie „pokłony” przed tym napastnikiem który w rundzie wiosennej zdobył już 13 goli! Aż strach pomyśleć co zrobiłby TOR bez niego.

LZS Starowice – TOR Dobrzeń Wielki 2:1

(Kuźniecow, Bajor - Karabin)

Dość niespodziewanie ze Startem, przegrało u siebie PO-RA-WIE Większyce. Jak wynika z relacji strony Startu przegrało zasłużenie. Start tym samym awansował na 15 miejsce w tabeli ale jego sytuacja i tak jest nie do pozazdroszczenia.

PO-RA-WIE Większyce – Start Namysłów 0:2

(Ciupa, Wilczyński)

Dobrą wiosnę kontynuuje Skalnik, który ograł KS Krasiejów i wskoczył na 7 miejsce w tabeli. Do podium jeszcze tylko 7 punktów, czy dadzą radę?

Skalnik Gracze – KS Krasiejów 1:0

(Skorupa)

Ważny w kontekście walki o utrzymanie mecz wygrał Chemik, który pokonał dołujący MKS Gogolin 1:0. Było to pierwsze od pięciu meczów zwycięstwo „Chemicznych” oraz ósmy mecz bez wygranej MKS-u. Oba zespoły mają po 34 punkty i o 5 wyprzedzają Śląsk Łubniany, który na dzisiaj zajmuje ostatnie spadkowe miejsce (ale ma zaległe 24 minuty meczu z KS Krasiejów). Czy wystarczy?

Chemik Kędzierzyn-Koźle – MKS Gogolin 1:0

(P. Zagożdżon)

Drugi wygrany mecz w rundzie wiosennej wygrał LZS Kup, który pokonał „czerwoną latarnię ligi” Czarnych Otmuchów 3:0. Przegrana otmuchowian, którzy początek rundy mieli dość dobry oznacza już praktycznie spadek do klasy okręgowej. LZS Kup natomiast ma 35 punktów ale przed sobą mecz z liderem. Z całą sympatią dla LZS-u ale w następnym meczu życzymy mu przegranej ;-)

LZS Kup – Czarni Otmuchów 3:0

(Bojar x 3)

W rozegranym w niedziele meczu OKS Olesno tylko zremisował ze Śląskiem Łubniany 1:1. Wynik ten jest na pewno spora niespodzianką, ale nie od dziś wiadomo że ciężko się gra z drużynami broniącymi się przed spadkiem.

OKS Olesno – Śląsk Łubniany 1:1

(Kowalczyk – Gnoiński)

W 27 kolejce padło 21 goli co daje  średnią 2,3 gola na mecz. Dzięki dwóm trafieniom Jaworskiego, wskoczył on (razem z Kierdalem) na drugie miejsce.