Podsumowanie 30 kolejki.

Podsumowanie zaczniemy od meczu na szczycie tabeli: Ślęza Wrocław przegrała u siebie z Lechią Dzierżoniów ;-). Taki mały żarcik, przedsmak tego co już niedługo będzie nas czekało.

A tak na poważnie. Najważniejszą informacją kolejki jest wygrana i awans Stali. Drugie miejsce dla Polonii Głubczyce także jest już pewne. Bój o trzecie miejsce toczą Małapanew Ozimek, LZS Starowice oraz OKS Olesno, które jako jedyne z ww. trójki wygrało w 30 kolejce. W dole tabeli wciąż walczą Start, Łubniany i Paczków ale ich pozostanie w dużej mierze zależy już od Ruchu Zdzieszowice.

Stal pewnie pokonała LZS Starowice i tym samym postawiła kropkę nad „i”. W przekroju całego sezonu byliśmy najlepszą drużyną a awans ten nie był przypadkiem a konsekwencją dobrej gry naszych zawodników. A co do meczu? Byliśmy zespołem dojrzalszym i zasłużenie wygraliśmy.

Stal – LZS Starowice 3:1

(Jaworski, Gajda, Szpak – Łoziński)

Druga w tabeli Polonia Głubczyce wiosną idzie jak burza. Jedna przegrana i jeden remis i 12 wygranych. W środę z kwitkiem odprawili walczący o byt Śląsk Łubniany.

Śląsk Łubniany – Polonia Głubczyce 1:3

(Szypuła – Jamuła, Rudziński, Hajduk)

Dość niespodziewanie przegrała Małapanew Ozimek, która uległa MKS-owi Gogolin aż 2:4. Tym samym gospodarze wygrali w końcu mecz zapewniając sobie „praktycznie” utrzymanie w IV lidze.

MKS Gogolin – Małapanew Ozimek 4:2

(Kocoń, Prefetta, Bota, K. Szampera – Suchecki, Górniaszek)

Ciekawe widowisko stworzyli piłkarze PO-RA-WIA oraz OKS-u. Ostatecznie wygrali goście co przy przegranych Starowic i Małejpanwi pozwoliło im wrócić do walki o podium. Miejscowi natomiast kontynuują swoją czarną serię i o podium trzeba chyba w tym sezonie zapomnieć.

PO-RA-WIE Większyce – OKS Olesno 2:3

(Kierdal, Jędrzejczyk – Jeziorowski, Kowalczyk, Świerc)

Swoją serię wygranych meczów zakończył także Skalnik Gracze, który podzielił się punktami z LZS Kup. Podział punktów sprawiedliwy ale chyba cenniejszy dla gości, którzy wciąż nie mają zagwarantowanego utrzymania.

Skalnik Gracze – LZS Kup 1:1

(Marcinów – Maryszczak)

Wygrywając w Lewinie Brzeskim, utrzymanie zapewniła sobie także Pogoń Prudnik w której w tygodniu się działo. Trener Semerga zrezygnował z prowadzenia drużyny a zadania tego tymczasowo podjęli się Arkadiusz Nowacki oraz Marcin Wicher. Debiut marzenie! Olimpia już chyba definitywnie żegna się z IV ligą.

Olimpia Lewin Brzeski – Pogoń Prudnik 0:1

(Churas)

Utrzymanie także zapewnił sobie Chemik Kędzierzyn-Koźle który pokonał Czarnych Otmuchów 4:1. Po pierwszej połowie pachniało mega sensacją bowiem miejscowi wygrywali po golu Iliasza z faworyzowanym Chemikiem, Wpływ na taką sytuacją mogło mieć spóźnienie gości (problemy z busem), którzy na stadionie w Otmuchowie zameldowali się kwadrans przed meczem. Niemniej po przerwie zdobywając cztery gole, spokojnie zainkasowali trzy punkty.

Czarni Otmuchów – Chemik Kędzierzyn-Koźle 1:4

(Iliasz – P. Dyczek x 2, Woźniak, Semeniuk)

Z wali o utrzymanie nie rezygnuje Start, który tym razem wywiózł punkt z Krasiejowa. Czy będzie to punkt na wagę pozostania w lidze? Zobaczymy!

KS Krasiejów – Start Namysłów 2:2

(Ławrinienko, P. Pabiniak – S. Kubicel, Pinkawa)

W spotkaniu TOR Dobrzeń Wielki, Sparta Paczków padł remis 2:2. Paczkowianie tym samym notują trzeci mecz bez porażki i wciąż walczą o pozostanie. Sytuacja TOR-U jest o wiele lepsza a 8 punktów przewagi na 14 Startem powinna w zupełności wystarczyć.

TOR Dobrzeń Wielki – Sparta Paczków 2:2

(Komor, Luptak – Bobiński, Pach)

W 30 kolejce padło 35 goli co daje przyzwoitą średnią 3,88 gola na mecz.