Podsumowanie VIII kolejki.

Podsumowanie VIII kolejki.

VIII kolejka za nami, Stal wygrała 7 mecz z rzędu, ale nie powiększyła przewagi nad rywalami, bowiem solidarnie wygrały także LZS Kup oraz LZS Starowice. Beniaminkowie nie odpuszczają. Największą niespodzianką w tej kolejce był remis Skalnika z Czarnymi, poza tym raczej bez sensacji.

Do Brzegu, zawitał beniaminek KS Krasiejów, drużyna preferująca bardzo ofensywny styl gry. Dużo strzelają „Dinozaury” ale także dużo tracą. Na szczęście, w meczu ze Stalą, pokazali tylko swoje drugie oblicze. A Stal, nie rozglądając się na innych robi swoje. Tak trzymać.

Stal Brzeg – KS Krasiejów 5:0

(1:0 Kulczycki, 2:0 Poważny, 3:0 Janeczek, 4:0 Jaworski, 5:0 Józefkiewicz)

Widzów: 450

Wicelider tabeli, LZS Kup, miał trudniejsze zadanie. Nie dość że grali oni z mocnym TOR-em (na wyjeździe), to jeszcze był to mecz derbowy, o panowanie w gminie Dobrzeń Wielki! Skromne zwycięstwo gości, oprócz 3 „oczek”, dodało im pewności siebie. Ciekawą deklarację złożył napastnik drużyny z Kup, Łukasz Bojar, który zapowiedział że zgoli brodę najwcześniej w grudniu, pod warunkiem że jego zespół będzie miał „lidera”. Nie wiem czy pan Bojar ma dzieci, ale na 06.12 będzie jak znalazł :-). Życzymy bardzo długiej brody! Ale na serio, bardzo dobry zespół zbudowali w Kup.

TOR Dobrzeń Wielki – LZS Kup 0:1

(Bojar)

Widzów: 420.

Trzeci w tabeli LZS Starowice, wypunktował Śląsk Łubniany, umacniając się tym samym na najniższym stopniu podium. Zwycięstwo 3:0, był jak najbardziej zasłużone i wynikało z dobrej i mądrej gry Starowic. Brawo!

Śląsk Łubniany – LZS Starowice 0:3

(1:0 Półchłopek, 2:0 Świrski (sam), 3:0 Bajor)

Widzów: 140

W VIII kolejce przebudziła się Polonia Głubczyce, która grała dobrze ale zawodziła skuteczność. W meczu z Chemikiem, pierwszego gola zdobyli gospodarze w 3 minucie. Potem dołożyli jeszcze dwa i pewnie zgarnęli komplet punktów.

Polonia Głubczyce – Chemik Kędzierzyn-Koźle 3:0

(1:0 Jamuł, 2:0 Bawoł, 3:0 Czarnecki)

Widzów: 440

Kolejny mecz VIII kolejki, jeszcze dwa miesiące temu zapowiadany byłby jako hit kolejki. Zmierzyły się ze sobą spadkowicz z III ligi Małapanew oraz główny pretendent do awansu do III ligi – OKS Olesno. Tak było jeszcze dwa miesiące temu, bowiem problemy obu zespołów, sprawiły że spotkały się drużyny z dolnej części tabeli. Spotkanie to miało także wiele podtekstów kadrowych, bowiem 4 zawodników po rocznej „banicji” w Małejpanwi, powróciło do OKS-u. Wynik remisowy, nie krzywdzi żadnej drużyny, tym samym gospodarze zaliczają 6 remis w sezonie, a goście 3 kolejny mecz bez kompletu punktów. Remis padł także w liczbie otrzymanych żółtych kartek, po 5.

Małapanew Ozimek – OKS Olesno 0:0

Widzów: 150

Po dobrej grze w Brzegu, na punkty liczyli także w Lewinie Brzeskim. Pojedynek ze Spartą Paczków, był tzw. meczem o 6 punktów. Olimpijczycy, szczególnie w I połowie przeważali na boisku, ale nic nie chciało wpaść do sieci. W drugiej części gra się wyrównała, obie drużyny solidarnie strzeliły po golu i zgarnęły tym samym po „oczku”, z którego bardziej zadowoleni byli goście.

Olimpia Lewin Brzeski – Sparta Paczków 1:1

(1:0 Zagórski, 1:1 Bobiński)

Widzów: 150

Dobrą serię notuje PO-RA-WIE Większyce, odnosząc trzecie zwycięstwo z rzędu. Pogoń natomiast zalicza drugą z kolei przegraną. Po dobrym początku nastroje w Prudniku nie najlepsze, w ostatnich 5 meczach tylko 3 punkty i powolny zjazd w tabeli. Nie chcą powtórki z zeszłego roku w Pogoni, kiedy to po słabej jesieni znaleźli się w strefie spadkowej. A PO-RA-WIE wróciło tam gdzie skończyło poprzedni sezon czyli na 4 miejsce.

PO-RA-WIE Większyce – Pogoń Prudnik 2:1

(1:0 Makowski, 2:0 Kierdal, 2:1 Rudzki)

Widzów: 180

Największa sensacja tej kolejki padła w Otmuchowie, gdzie rozbita jedenastka Czarnych zremisowała 2:2, ze Skalnikiem Gracze. A zaczęło się tak jak zawsze, czyli od prowadzenia gości 2:0 i mnóstwo niewykorzystanych szans. A te jak wiadomo lubią się zemścić. Efekt nowej miotły w Otmuchowie zadziałał.

Czarni Otmuchów – Skalnik Gracze 2:2

(0:1 Skorupa, 0:2 Maryszczak, 1:2 Hasiak, 2:2 Hasiak)

Widzów: 100

W ostatnim meczu VIII kolejki, w niedzielę MKS Gogolin pokonał Start Namysłów. Goście przyjechali z nowym trenerem i nadziejami na pierwsze zwycięstwo w sezonie. Zaczęło się idealnie dla Startu, w 2 minucie wygrywali 1:0. ”Miłe złego początki”, bowiem na przerwę schodzili przegrywając 1:4. Po przerwie dwa gole gości, napędziły niezłego stracha MKS-owi, ale na wyrównanie nie starczyło już czasu. Na pocieszenie, Start w tym meczu wbił tyle samo goli co w poprzednich siedmiu! A Gogolin po dwóch porażkach, zgarnął wreszcie 3 punkty.

MKS Gogolin – Start Namysłów 4:3

(0:1 Samborski, 1:1 Wymysłowski, 2:1 Wymysłowski, 3:1 Kaczmarek, 4:1 Wróbel, 4:2 P. Pabiniak, 4:3 P. Pabiniak)

Widzów: 120

Gole.

W VIII kolejce padło 28 goli co daje średnią 3,1 gola na mecz. Najwięcej bramek, kibice zobaczyli w Gogolinie 7, natomiast w Ozimku nie zobaczono żadnych trafień. Na listę strzelców wpisało się 25 zawodników. W klasyfikacji, większych ruchów nie odnotowano.

Widownia

VIII kolejkę na żywo oglądało 2150 widzów, co daję średnią 239 na mecz. Co najbardziej cieszy, aż na trzech stadionach liczba widzów przekroczyła 400 osób (Brzeg, Głubczyce, Dobrzeń Wielki).

Średnia liczba widzów w poszczególnych kolejkach, Saltex IV ligi.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości