Przegrywamy w Gorzowie

Przegrywamy w Gorzowie

W meczu 30. kolejki III ligi Stal przegrała z Wartą Gorzów 0:1. Nasza drużyna nieznacznie przeważała w pierwszej połowie i miała kilka okazji do wyjścia na prowadzenie, natomiast nie zdołała ich wykorzystać. W drugiej połowie to Gorzowianie stwarzali większe zagrożenie, lecz jedyny gol w meczu był "prezentem" od naszego bramkarza.

W pierwszym fragmencie meczu nasi zawodnicy stwarzali większe zagrożenie pod bramką Warty. Już w 6. minucie wynik mógł otworzyć Gajda, lecz jego strzał głową zdołał obronić bramkarz gospodarzy. W 16' po akcji lewym skrzydłem dośrodkowanie trafiło na głowę Celucha, jednak jego "główka" okazała się niecelna. Następnie do głosu doszli gospodarze. Dwukrotnie strzały z dystansu mijały bramkę Stitou, efektowne było zwłaszcza uderzenie Szałasa z woleja w 33'. W 36. minucie dobrą akcję Stalowców zainicjował Cieślik, dograł w pole karne do Danielika, a akcję zakończył Gajda - zablokowane uderzenie padło łupem golkipera Warty. Minutę później z dystansu strzelał Cieślik, lecz wysoko nad bramką. W 38' z rzutu wolnego uderzył Kaczmarczyk, ale piłkę nad poprzeczką przerzucił Stitou. Końcówka pierwszej połowy należała do Stali. W 41' piłka po strzale Gajdy i rykoszecie wyszła na rzut różny. W doliczonym czasie bliski szczęścia byl Celuch. Po jego uderzeniu z okolic 30. metra bramkarz Warciarzy z trudem zdołał zbić futbolówkę na poprzeczkę.
Druga część gry od początku nie układała się po naszej myśli. Zawodnicy Warty przeszli do ataku, lecz ich strzały z dystansu w 47. , 52. i 55. minucie mijały bramkę Stali lub były blokowane przez naszych obrońców. Nikt jednak nie spodziewał się tego, co stanie się w 59'. Stitou tak niefortunnie wykonał rzut wolny spod własnej bramki, że piłka trafiła w Pawła Posmyka, a ten z najbliższej odległości trafił do siatki. Tak stracony gol mógł podłamać naszą drużynę, lecz staraliśmy się walczyć. W 68' dośrodkowania Kuriaty nie zdołał sięgnąć Żegleń, lecz futbolówka i tak o mały włos minęła bramkę gospodarzy. Minutę później groźnie zaatakowała drużyna Warty, ale piłkę zagraną wzdłuż bramki na 5. metrze zdołał wybić Przystalski. W 73' dobrą akcję na prawym skrzydle przeprowadził Cieślik, jego dogranie przejął Gajda i uderzył z woleja, niestety bramkarz gospodarzy znów udanie interweniował. W 78. w zamieszaniu w polu karnym bliscy bramki byli zawodnicy Warty, lecz strzał trafił jedynie w słupek. Nasza drużyna dążyła do wyrównania, ale nie potrafiła stworzyć już groźnej sytuacji. Co gorsza w 83' z boiska wyleciał Pożarycki, po ostrym wejściu w przeciwnika przed polem karnym rywali i czerwonej kartce. W końcówce nasi zawodnicy postawili wszystko na jedną kartę, jednak tego dnia nie byli w stanie trafić do bramki Warty.
30. kolejka III ligi:
Warta Gorzów - Stal 1:0 (Posmyk 59')
Stal: Sitou - Szubertowski (78' Maj), Pożarycki, Przystalski, Krupnik (78' Kolanko), Chodyga (46' Żegleń), Danielik (60' Kulczycki), Kuriata, Cieślik, Gajda, Celuch. Trener: Piotr Jacek.
Sędziował: Mateusz Maj (Dolnośląski ZPN)
Żółte kartki: Kuriata
Czerwona kartka: Pożarycki (83', za faul)
Widzów: 150.
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości