Sparing Młodzików z MKS Kluczbork.

Sparing Młodzików z MKS Kluczbork.

Ligowe rozgrywki ( na pierwszym miejscu) zakończyła już drużyna Młodzików Stali, co nie znaczy że już odpoczywają. W sobotę (07.11.2015), na zaproszenie trenera Tomasza Chatkiewicza, udali się oni do Kluczborka „sparować” z rówieśnikami MKS-u.

Mecz en rozpoczął się od mocnego uderzenia „żółto-niebieskich”. Z prezentu od bramkarza gospodarzy, skorzystał Jakub Habrych i będąc sam na sam nie dał mu szans na obronę. Chwilę później prowadzenie podwyższył Filip Kamiński, który wykończył kontrę drużyny. Dwubramkowe prowadzenie powinno uspokoić naszych zawodników, którzy spokojnie powinni grać i czekać na kontry. Niestety rywale „rzucili” się na nasz zespół, wprowadzając mnóstwo chaosu i nerwowości w naszej grze, przez co mieliśmy olbrzymie problemy z wymianą kilku podań. Na szczęście w bramce wyśmienicie spisywał się Miłosz Jaskuła, który nie dopuścił do straty gola i skończyło się tylko na strachu.

Druga połowa, przypominała końcówkę pierwszej, czyli zaczęła się od kolejnych ataków gospodarzy. W 45’ Mateusz Foryś sfaulował rywala, po czy sędzia wskazał na rzut karny, co wywołało duże zdziwienie bowiem faul miał miejsce przed „szesnastką”. Rzut karny gospodarze zamienili na gola. Po tej stracie gola ogarnęli się nasi zawodnicy i w następnych fragmencie ich gra wyglądała już zdecydowanie lepiej. Udało nam się wyprowadzić kilka kontr,  jedna z nich zakończyła się rzutem rożnym. Dośrodkowanie Filipa Kamińskiego, zakończyło się strzałem Olafa Magusiaka, który dał nam ponownie dwubramkowe prowadzenie. Niestety nie udało nam się go dowieść do końca i druga część tego meczu zakończyła się remisem 3:3.

Trzecia połowa to walka w każdej strefie. Dużo było ostrych starć i pomimo że to tylko sparing, każda z drużyn chciała ten mecz wygrać. Jedna i druga ekipa stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji lecz to nam sprzyjało tego dnia szczęście. Najpierw po strzale gospodarzy piłka odbiła się od poprzeczki, a dobitkę świetnie złapał Marcel. W końcówce spotkania piłkę zagraną w pole karne, przeciął Robert Babijczuk i ta wturlała się obok bezradnie interweniującego bramkarza.

MKS Kluczbork – Stal Brzeg 3:4

(Habrych, Kamiński, Magusiak, Babijczuk)

Stal: Miłosz Jaskuła, Marcel Kłoda-Olaf Magusiak, Dawid Gromnicki, Klaudiusz Szwajda, Robert Babijczuk, Kasjan Nowacki,Filip Kamiński, Adrian Kaszub,Jakub Habrych,Kacper Kwiatkowski,Maciej Wieczorek, Mateusz Foryś, Jakub Kiełtyka,Oskar Wojciechowski, Łukasz Banik,Piotr Okoński, Krystian Skarżyńsk.

Trener: Damian Dziura.

Po meczu drużyna MKS-u zaprosiła nas na mecz 1 ligi i wspólnie oglądaliśmy pojedynek MKS Kluczbork kontra Chojniczanka Chojnice. Niestety mecz zakończył się wynikiem 1-3. Nie pomógł Marcin Nowacki (wychowanek Stali Brzeg), który rozegrał bardzo dobre zawody.

Nie był to koniec atrakcji. Zaraz po meczu Marcin Nowacki zaprosił nas na boisko. Spędził z nami kilkanaście minut pozując do zdjęć i udzielając kilku rad i wskazówek co zrobić żeby zostać profesjonalnym piłkarzem.

Był to bardzo udany wyjazd zakończony wspólnym obiadem w jednej z restauracji w Kluczborku.

Serdecznie dziękujemy rodzicom za pomoc przy transporcie, p. Tomaszowi Chatkiewiczowi za sparing i zorganizowaniu biletów na mecz 1 ligi oraz Marcinowi Nowackiemu za poświęceniu nam kilku chwil.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości