Zapowiedź: Skra Częstochowa - Stal

Tegoroczna przedświąteczna Wielka Sobota, oprócz iście świątecznego nastroju przyniesie nam także spore emocje sportowe. W tym bowiem dniu w Częstochowie zmierzymy się ze Skrą Częstochowa i bez wątpienia będzie to mecz kolejki w naszej grupie. Zmierzą się bowiem dwie drużyny które po rozegraniu XX kolejek w sumie, aż osiemnastokrotnie zasiadały w fotelu lidera tabeli (Stal – 14 razy, Skra 4 razy, ponadto po jednym razie Rekord oraz BKS Stal). Mecz ten odbędzie się na Stolzle Stadion w Częstochowie przy ul. Loretańskiej a początek zaplanowano na godz. 14:00.
Zarówno Skra Częstochowa jak i Stal Brzeg przed sezonem nie stawiane były w gronie faworytów rozgrywek ale doskonała gra obu drużyn sprawiła że to właśnie one nadają im ton. Obie swój sukces osiągnęły w zgoła odmiennych stylach, Stal poprzez mocną ofensywę (po jesieni najwięcej goli strzelonych we wszystkich III Ligach) natomiast Skra poprzez bardzo sprawną defensywę (tylko 6 straconych goli po jesieni, najmniej ze wszystkich III Lig). Po udanej jesieni i pozycji lidera jaką zajmowała Skra Częstochowa w klubie głośno słychać było słowa o awansie ale nie za wszelką cenę. Bardzo mocna i zgrana kadra to był motor napędowy naszych sobotnich rywali a po zimowej przerwie możemy powiedzieć, iż ten monolit został jeszcze wzmocniony. Do klubu dołączył a właściwie powrócił, po roku przerwy Karol Tomczyk (Niemcy) a odszedł jedynie Robert Brzęczek. Największą stratą w Skrze wydaje się być odejście trenera Jakuba Dziółki, który został asystentem trenera I-ligowego GKS Katowice. Na następcę mianowano natomiast Pawła Ścieburę czyli II trenera Skry i asystenta odchodzącego Dziółki.
Skra po rozegraniu XIX meczów (spotkanie XIX kolejki z Rekordem odwołano z powodu opadów śniegu) zajmuje w tabeli trzecie miejsce. Spadek na najniższe miejsce podium zawdzięczają nasi rywale kiepskiemu początkowi rundy wiosennej i dwóm przegranym z Miedzią II Legnica oraz KGHM ZANAM Polkowice. Na obecny dorobek punktowy (33) gospodarzy sobotniej potyczki składa się dziesięć wygranych, sześć remisów oraz trzy przegrane. W golach także jest dobrze – dwadzieścia pięć strzelonych oraz dwanaście straconych.
Stal także może pochwalić się imponującymi statystykami min. największą liczba wygranych w naszej grupie. Co prawda mamy na koncie także sześć przegranych ale jak to mówią lepiej jeden mecz przegrać i dwa wygrać niż trzy zremisować. Najważniejsze oczywiście jest ilość punktów a tych mamy jak na razie najwięcej.
Elementem w którym Skra jest bezapelacyjnie najlepsza są mecze w roli gospodarza w których „Skrzaty” mogą się pochwalić imponującym wynikiem dziewięciu wygranych i tylko jednego remisu w dziesięciu meczach. Na pewno gospodarzom pomaga fakt, iż grają na sztucznej murawie do której wiele zespołów nie jest przyzwyczajona.
Stal w meczach wyjazdowych spisuje się nie tak jakbyśmy sobie tego życzyli ale napisać że grają fatalnie tez nie możemy. Mamy nadzieję, że wyjazdowa wygrana ze Ślęzą we Wrocławiu w pierwszej wiosennej kolejce przełamała wyjazdowego pecha i w trwającej rundzie będzie już tylko lepiej.
Jak już wspomniano wcześniej, wysokie miejsce w tabeli Skra zawdzięcza bardzo dobrej grze defensywnej (tylko 6 straconych goli po rundzie jesiennej) ale początek obecnej rundy wskazuje że coś w tym elemencie w drużynie naszych sobotnich rywali się zacięło. W dwóch meczach stracili oni bowiem, aż sześć goli czyli tyle samo ile w poprzednich siedemnastu. Nasza drużyna do mistrzów defensywy nie należała jesienią i nie należy także wiosną ale najważniejsze że nie zatraciła swojego instynktu strzeleckiego o czym świadczy pięć zdobytych goli z mocnymi ekipami Ślęzy i Stilonu. Brak skuteczności na pewno doskwiera naszym rywalom, którzy w dziewiętnastu meczach zdobyli 25 goli co jest dwunastym wynikiem w naszej grupie. Najlepszym strzelcem Skry jest Daniel Rumin, który zdobył ponad 1/3 z nich (9) ale w sobotę z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zobaczymy go na murawie.
W jesiennym meczu, który był także częścią obchodów 50-lecia istnienia sekcji piłkarskiej Stali Brzeg – pokonaliśmy Skrę 1:0 i była to jedyna przegrana częstochowian w rundzie jesiennej.
W poprzednim sezonie w Częstochowie zremisowaliśmy ze Skrą 1:1 po golach Gajdy (Stal) oraz Nowaka (Skra) w doliczonym czasie gry i trzeba napisać, iż był to jak najbardziej sprawiedliwy wynik.
Trudne i ciężkie zadanie czeka naszych zawodników w Częstochowie w której Skra jeszcze w tym sezonie nie przegrała. Dodatkowym utrudnieniem będzie także kiepski początek rundy rywali, którzy za wszelką cenę będą chcieli przełamać passę przegranych. Nasi zawodnicy początek rundy mają bardzo dobry dlatego też do Częstochowy jedziemy powalczyć o wygraną! Jak będzie? Zobaczymy po ostatnim gwizdku sędziego.
III Liga gr. 3, XXI kolejka
Skra Częstochowa – Stal
31.03.2018 (sobota),godz. 14:00
Częstochowa.