ZAPOWIEDŹ: Warta Gorzów - Stal Brzeg

Pięć ostatnich występów naszej drużyny przyniosło jej zaledwie jeden punkt. Można się zastanawiać, czy obecny stan należy nazywać kryzysem, dołkiem, a może jeszcze jakoś inaczej. Fakty są jednak takie, że strefa spadkowa zbliżyła się na odległość trzech oczek i aby od niej uciec, trzeba natychmiast zacząć wygrywać. Mamy głęboką nadzieję, że sobotni wyjazd do Gorzowa Wielkopolskiego na mecz z Wartą będzie tym, który rozpocznie lepsze czasy w żółto-niebieskim zespole. Gospodarze po słabym początku sezonu, a zwłaszcza po ostatnim spotkaniu ligowym również będą mieli sporo do udowodnienia, dlatego szykujemy się na wyjątkowo ciężki bój.
Warta Gorzów to zasłużony klub piłkarski dla województwa lubuskiego, a wcześniej gorzowskiego. Klub sportowy powstał w 1945 roku i choć przez lata wiodło mu się różnie, to był dumnym reprezentantem gorzowskiego futbolu na poziomie nawet III ligi. To na tym szczeblu, aż do końcówki lat 90. występowali piłkarze z Gorzowa. Na początku XXI wieku rozwiązano jednak sekcję piłkarską. Odbudowy klubu podjęto się w roku 2008 i od tego czasu Warta mozolnie, od B-klasy pięła się po szczebelkach piłkarskiej drabiny, by w 2018 roku wylądować po wielu latach przerwy w III lidze! Zderzenie z tą klasą rozgrywkową było dość bolesne, bo zakończyło się spadkiem. Czwartoligowa banicja trwała jednak tylko rok, a w 2020 roku gorzowianie znowu powrócili do III ligi. Jako beniaminek w ubiegłym sezonie zajęli 15. miejsce, utrzymując się na tym szczeblu.
Latem w zespole naszych rywali tradycyjnie już doszło do sporych roszad kadrowych. W końcówce czerwca Wartę opuścił trener Mariusz Misiura, który otrzymał ofertę poprowadzenia II-ligowego Znicza Pruszków. Nowym szkoleniowcem niebiesko-czerwonych został Paweł Posmyk, 40-letni ligowy wyjadacz i najstarszy zawodnik tej drużyny. Z klubu odeszło również kilku zawodników, m.in. Artur Stawikowski (do Znicza Pruszków), Robert Hirsz (GKS Przodkowo), Mateusz Surożyński (koniec wypożyczenia z Górnika Polkowice), Oskar Sikorski (Bałtyk Gdynia) czy Cyprian Poniedziałek (do Cariny Gubin). Oczywiście do zespołu dołączyły też nowe twarze, jak choćby Orest Tkachuk (z Olimpii Elbląg), Adam Nowak (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski), Wiktor Nahrebecki (Foto-Higiena Gać), Adrian Marchel (Nielba Wągrowiec) oraz dobrze nam znany Mateusz Ogrodowski (z Piasta Żmigród). Zarówno po stronie przychodzących, jak i odchodzących lista nazwisk jest znacznie dłuższa, lecz wymieniliśmy tylko te - naszym zdaniem - najważniejsze.
Start nowego sezonu wyglądał dramatycznie w wykonaniu Warciarzy. Tylko jedno oczko w sześciu pierwszych ligowych meczach, w tym pięć spotkań bez strzelonego gola spowodowały, że zarząd klubu dokonał zmiany na stanowisku trenera. 6 września zespół przejął Ukrainiec Mykola Dremluk i już w debiucie zdołał odnieść zwycięstwo. Gorzowianie w derbach Ziemii Lubuskiej pokonali Carinę Gubin 1:0, a już niedługo później zdobyli kolejne oczko, remisując bezbramkowo z rezerwami Górnika Zabrze. Gdy wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, w ostatniej kolejce piłkarze Warty skompromitowali się i po bardzo słabym występie przegrali z Karkonoszami Jelenia Góra 1:4.
Po meczu prezes gorzowian Zbigniew Pakuła nie gryzł się w język: "Bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Konsekwencje będę chciał wyciągać już od poniedziałku. Nie może tak być, iż przejeżdżają tutaj zawodnicy, którzy pobierają bardzo duże stypendia, a tak naprawdę wychodzą na boisko i sobie sami bramki strzelają. Poziom tego co dzisiaj grali był żenujący. Zobaczymy, w poniedziałek usiądę z trenerami i będę rozmawiał co dalej" (wypowiedź dla jg24.pl).
To tylko pokazuje, jak ważny dla gospodarzy będzie sobotni mecz ze Stalą i okazja do rehabilitacji. Sytuacja Warty w tabeli jest nieciekawa, bo po jednym zwycięstwie, dwóch remisach i sześciu porażkach zajmuje ona przedostatnie miejsce w tabeli. Rywale strzelają najrzadziej w lidze, bo dotychczas uczynili to tylko czterokrotnie - trzy razy do siatki trafił Paweł Posmyk, a raz Orest Tkachuk.
Przypomnijmy, że po ostatniej przegranej z Miedzią II żółto-niebiescy spadli na 13. pozycję w tabeli. W klasyfikacji strzelców prym wiedzie Michał Sypek, zdobywca siedmiu goli dla Stali.
To będzie piąte w historii bezpośrednie starcie obu ekip. Poprzednich nie wspominamy zbyt dobrze, bo wygraliśmy tylko jedno z nich (trzy lata temu), a w kolejnych trzech grach nie zdobyliśmy ani jednej bramki. Podobnie było w rundzie wiosennej, gdy Warciarze nadspodziewanie łatwo rozbili brzeżan aż 3:0.
2018/19 | Stal Brzeg - Warta Gorzów 1:0 |
2018/19 | Warta Gorzów - Stal Brzeg 1:0 |
2020/21 | Stal Brzeg - Warta Gorzów 0:0 |
2020/21 | Warta Gorzów - Stal Brzeg 3:0 |
Czego spodziewamy się po pojedynku w Gorzowie Wielkopolskim? Z pewnością mnóstwa walki z obu stron, bo sytuacja jednych i drugich w ostatnim czasie nie jest najlepsza. Nie mamy wątpliwości, że to brzeżanie dysponują większym potencjałem piłkarskim, lecz w końcu muszą zacząć to udowadniać na boisku i przede wszystkim przestać tak łatwo tracić bramki. Pozostaje nam wierzyć, że sobotni mecz z Wartą będzie tym punktem zwrotnym, po którym żółto-niebiescy wrócą na właściwe tory.
10. kolejka III ligi (grupa 3)
Warta Gorzów - Stal Brzeg
25.09.2021 (sobota), godz. 16:00
Stadion OSiR w Gorzowie Wielkopolskim, ul. Olimpijska 1.
foto z Facebooka Warty Gorzów