Znowu remis

W kolejnym meczu z drużyną z dołu tabeli tracimy bezcenne punkty, tym razem remisując z rezerwami Miedzi Legnica. W dzisiejszym meczu nasi zawodnicy walczyli i byli drużyną zdecydowanie lepszą ale cóż za wrażenia punktów się nie przyznaje. Szkoda bo okazji do zdobycia gola mieliśmy mnóstwo ale ta skuteczność….
Mecz rozpoczęli goście ale do 10. minuty na boisku nie działo się zbyt wiele i dopiero bardzo ładna akcja Maja ożywiła dzisiejsze widowisko. Nasz pomocnik, jak tyczki minął dwóch rywali i został sfaulowany tuż przed polem karnym. Do piłki podszedł Nowacki i strzelił bezpośrednio ale bramkarz Miedzi bez problemów poradził sobie z tym strzałem. Przyjezdni odpowiedzieli składną akcją w 16. minucie ale z ich strzałem poradził sobie Stitou. W 19. minucie Maj niemal powtórzył swój wyczyn z 10. minuty, ponownie mijając dwóch zawodników ale zagrał wprost w ręce bramkarza. W kolejnych pięciu minutach goście mieli dwa rzuty rożne i rzut wolny, po którym trochę się zamieszało w naszym polu karnym ale obyło się bez strzału. Stal odpowiedziała w 30. minucie kiedy to nasi zawodnicy pokazali to z czego słynęli jesienią – kilka szybkich podań i dośrodkowanie Zalewskiego, które rywale wybili na róg. Wrzutka z kornera skończyła się ogromnym zamieszaniem w polu karnym rywali, w którym jak lew walczył Pożarycki ale ostatecznie skończyło się tylko na strachu. W 35. minucie ponownie kilkoma szybkimi podaniami rozklepaliśmy obronę gości ale potężny strzał Celucha trafił wprost w bramkarza! Dziewięć na dziesięć takich strzałów kończy się golem ale tym razem rywale mili ogromne szczęście! W 40. minucie ponownie dopadł nas pech, kiedy to potężna bomba Nowackiego trafiła w poprzeczkę i wyszła w pole a dobitka Celucha była niecelna. W doliczonym czasie gry znowu było groźnie pod bramką Miedzi, tym razem po błędzie bramkarza, który wypuścił piłkę z rąk ale mimo zamieszania naprawił swoją pomyłkę.
W przerwie meczu doszło do nietypowej sytuacji bowiem kontuzji (uderzony piłką w głowę w I połowie) doznał sędzia główny i nie mógł kontynuować zawodów, przez co szukaliśmy zastępcy, który stanie na linii. Na szczęście udało się znaleźć odpowiednią osobę Pana Marcina Marcinowa, który podołał zadaniu i kto wie może już niedługo zobaczymy go w obsadzie na kolejne mecze. Co do sędziego głównego Pana Grzegorza Dudka, po badaniach w szpitalu na szczęście okazało się że wszystko jest w porządku i mógł on wrócić do domu. Oczywiście życzymy zdrowia. Druga połowa oprócz pierwszych pięciu minut to ciągłe ataki Stali. Nasi zawodnicy niemal nie schodzili z połowy gości ale co z tego jak marnowali stwarzane sytuacje. Ale zanim zdominowaliśmy rywali najpierw ci zagrozili naszej bramce i przez pierwsze pięć minut mieliśmy duże problemy z wybiciem piłki z własnej „16”. Na szczęście przetrwaliśmy ten mały kryzys i ruszyliśmy do ataków. W 50. minucie mogło i powinno być 1:0 ale strzał Bronisławskiego z wielkim trudem obronił golkiper gości. W 57. minucie, Zalewski dokładnie zagrał w pole karne do Żmudy ale ten fatalnie przestrzelił. W 60. minucie z dystansu mocno acz niecelnie uderzał Maj, osiem minut później jego wyczyn skopiował Celuch. Ten sam zawodnik ponowił swoją próbę w 70. minucie, tym razem celnie ale znowu na posterunku był bramkarz. W 76. minucie idealną piłkę na głowę Pożaryckiego posłał Nowacki – ale ten niestety nie trafił w światło bramki. W 82. minucie goście przeprowadzili jedną z nielicznych akcji pod naszą bramką, która skończyła się jednak niecelnym strzałem. W 83 i 90 minutach fatalnie spudłowali najpierw Celuch potem Zalewski i mecz zakończył się podziałem punktów.
Jedyne co możemy napisać po tym meczu to - szkoda! Nasi zawodnicy zostawili na boisku mnóstwo sił i serca, walczyli o każdą piłkę ale zabrakło im szczęścia. Ale jak wiadomo w piłce nic nie ginie i wierzymy że już w następnym meczu, przy takim zaangażowaniu i walce wrócimy na zwycięski szlak.
III Liga gr. 3, XXIV kolejka
Stal – Miedź II Legnica 0:0
Kartki: Zatwarnicki (ż), Stasiak (ż), Miazga (ż), Wolan (ż), Stachowski (ż)
Sędzia: Grzegorz Dudek (II połowa Maciej Dudek)
Widzów: 500
Stal: Stitou – Żmuda, Sikorski, Pożarycki, Maj – Jurek, Zalewski, Nowacki, Bronisławski (68. Lipiński), Gajda (75’ Januszkiewicz) – Celuch. Trener: Krystian Pikaus.