Czas na ostatniego:-) Wojciech Jurek!

No i czas na tego "ostatniego nowego"! Proszę Państwa oto ON - Wojciech Jurek.

1. Jaka jest twoja nominalna pozycja na boisku?

W.J. – Moja nominalna pozycja to prawa obrona.

2. W swojej karierze grałeś na Śląsku gdzie jesteś dość znany. Czy możesz się przedstawić kibicom w Brzegu?

W.J. – Na pewno w śląskich klubach jestem bardziej znany. Grałem w Nadwiślanie Góra z którym zaliczyłem awans z III do II Ligi. Później trafiłem do GKS Katowice, ale niestety nie odegrałem tam znaczącej roli, mimo że grałem w sparingach. Później trafiłem do Polonii Bytom, gdzie grałem regularnie. Łącznie w Polonii zagrałem 23 mecze będąc jej podstawowym zawodnikiem.

3. Gra w Brzegu to dla Ciebie na pewno niełatwe wyzwanie logistyczne. Jak to będzie wyglądało?

W. J. – Nie ukrywam, że gra w Stali nie będzie łatwa. III liga jest mocna, nikt nikomu punktów za darmo nie odda i nikt się przed nikim nie położy. Czeka mnie nie tylko zmiana otoczenia ale także zmiana środowiska. Ale ja się nie boję a jak mówi znane przysłowie „ciężką pracą, ludzie się bogacą” więc wszystko przede mną! I w moich nogach!!

4. Jako doświadczony zawodnik na pewno miałeś wiele propozycji gry w różnych drużynach. Co Cię skłoniło do dołączenia do Stali?

W.J. – Na pewno jakieś propozycje były, ale byłem w kontakcie z Kamilem Zalewskim. On mnie upewnił, że przejście do Brzegu sprawi że stanę się lepszym zawodnikiem. Od niego wiedziałem, że klub oprócz infrastruktury ma pewną wizję i III Liga nie jest jego szczytem.

5. Na co liczysz w rundzie wiosennej?

W. J. – A na co mogę liczyć ;-). Mam nadzieje że w każdym meczu będziemy grali o 3 punkty i że każdy z nas się do tego przyłoży. Wierzę także, że każdy z nas da z siebie nie 100 a 110 procent.

6. Jakie są mocne strony nowego obrońcy Stali – Wojtka Jurka?

W.J – No i kolejne trudne pytanie. Moje mocne strony, mam nadzieję wkrótce oceni trener. Wiem także, że ciężką pracą poradzę sobie ze swoimi brakami, które wskaże mi trener.

Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w nowym klubie.

W.J. - Także dziękuję.