"Poznajmy się" - Wojciech Kaszub.

"Poznajmy się" - Wojciech Kaszub.

W dzisiejszym odcinku „Poznajmy się” rozmowa z trenerem Trampkarzy - Wojciechem Kaszubem. Jest on absolwentem AWF we Wrocławiu, posiada licencję trenera PZPN A. W naszym klubie pracuje od września tego roku.

Jak zachęcić dzieci do uprawiania piłki nożnej?

W.K. - Moim zdaniem trzeba pokazać dziecku korzyści płynące z uprawiania sportu. Możliwość uczestniczenia w treningach, turniejach piłkarskich oraz obozach sportowych daje dzieciom dużo frajdy i radości. Ważną rolę w propagowaniu piłki nożnej wśród dzieci, odgrywają także turnieje takie jak: Puchar Tymbarku czy Puchar Orlika, w których mogą oni skonfrontować swoje umiejętności z innymi zawodnikami.

Jaka jest rola klubu w szkoleniu najmłodszych?

W.K. - Przede wszystkim klub powinien zapewnić bazę szkoleniową oraz infrastrukturalną. Chodzi tu nie tylko o boisko, ale także miejsce do treningów w okresach zimowych czyli hale sportowe. Jak już wspominałem wcześniej, przynależność do klubu to także zapewnienie udziału w różnych turniejach, które pozwalają rozwijać umiejętności młodych zawodników.

Jak oceniasz bazę sportową klubu BTP Stal Brzeg?

W.K. - Nieskromnie mówiąc, baza naszego klubu jest najlepsza w województwie opolskim. Mamy dwa boiska treningowe, świetną główną płytę, siłownię, bieżnię lekkoatletyczną oraz zaplecze z szatniami. Trochę zazdroszczę zawodnikom, bowiem w moich czasach, kiedy byłem zawodnikiem Stali o takich warunkach mogłem jedynie pomarzyć.

O bardzo dobrych warunkach do treningu w BTP Stal Brzeg, świadczą także opinie trenerów z innych klubów oraz to że bardzo często Brzeg jest miejscem zgrupowań młodych zawodników min. Śląska Wrocław, Wisły Kraków czy klubów niemieckich.

Co musi zrobić młody zawodnik, aby zagrać w kadrze Polski?

W.K. - Na to nie ma chyba konkretnej odpowiedzi. Młody zawodnik z pewnością musi ciężko pracować i dążyć w swojej grze do perfekcji.

Ja miałem to szczęście, że podczas swojej przygody z piłką mogłem grać z Marcinem Nowackim, który wystąpił w reprezentacji i był odkryciem roku w Polsce. Od zawsze był to zawodnik inteligentny, świetnie wyszkolony, obdarzonym bardzo dobrym uderzeniem z dystansu, a co najważniejsze nigdy nie bał się ciężkiej pracy na treningach. Myślę że te cechy, pozwoliły mu na grę w reprezentacji Polski oraz w wielu klubach Ekstraklasy.

Co jest dla Pana ważniejsze: wynik czy gra?

W.K.- W piłce młodzieżowej wynik nie może być jedynym elementem oceny pracy trenera. Na tym etapie szkolenia chodzi bardziej o rozwój indywidualny zawodników i wykorzystanie ich potencjału do uprawiania sportu. Każdy zawodnik może osiągnąć pewien poziom, a my trenerzy powinniśmy im pomagać. Pomoc ta to nie tylko szkolenie piłkarskie ale także pomoc mentalna, czyli wzmocnienie pewność siebie oraz odwagi zawodnika. Trener to także swego rodzaju wychowawca, który poprzez sport wskazuje drogę młodym zawodnikom.

Inne zasady panują w piłce seniorskiej, gdzie liczy się wynik i punkty. Trenerzy na całym świecie oceniani są przez pryzmat punktów, miejsca w tabeli czy zdobytych pucharów. Boleśnie o tym przekonał się ostatnio, jeden z najwybitniejszych trenerów ostatnich lat Jose Mourinho, który został zwolniony z Chelsea Londyn. Kiedyś usłyszałem takie zdanie: „ W piłce nożnej jesteś taki dobry, jak Twój ostatni mecz”. Myślę, że trafnie opisuje ono zawodników jak i trenerów uprawiających piłkę nożną.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości