Akademia: rozgrywki ligowe na ostatniej prostej

Akademia: rozgrywki ligowe na ostatniej prostej

Przed nami ostatni miesiąc zmagań ligowych naszych drużyn młodzieżowych, które w obecnych rozgrywkach spisują się bardzo dobrze. Trzy najstarsze roczniki (rezerwy, juniorzy młodsi oraz trampkarze) znajdują się w ścisłej czołówce tabeli, a obie ekipy młodzików walczą o utrzymanie w swoich ligach, natomiast w ich grze i osiąganych rezultatach również widać progres. W telegraficznym skrócie przedstawiamy, co słychać u naszych młodych Stalowców.

Drużyny młodzików walczą o uniknięcie spadków. - Chłopcy wykonują dobra pracę na treningach, co przekłada się później na dobre występy w meczach. Coraz lepiej rozumieją grę oraz reagują na wydarzenia boiskowe. W lidze młodzików rywalizujemy ze starszymi zawodnikami co sprawia, ze nasi zawodnicy muszą włożyć jeszcze więcej wysiłku w mecz. Od trzech spotkań posiłkujemy się dwoma lub trzema zawodnikami z rocznika 2009, co owocuje lepsza grą całego zespołu. W dalszym ciągu jako trenerzy staramy się podnosić umiejętności zawodników zarówno w obszarach indywidualnych, jak i grupowych i zespołowych. Do końca sezonu zostało jeszcze kilka tygodni, podczas których będziemy owocnie trenować. Na wyróżnienie zasługują wszyscy chłopcy, którzy sumiennie pracują na treningach i nie opuszczają żadnych jednostek treningowych - mówi Michał Pyrkowski, który wspólnie z Tomaszem Menclem prowadzi drugi zespół młodzików.

Podobne cele stawia sobie pierwsza drużyna młodzików, rywalizująca w I lidze.
- Na początku sezonu graliśmy bardzo nierówno, potrafiliśmy przegrać wysoko na wyjazdach, a w następnych tygodniach pewnie radziliśmy sobie z przeciwnikami na własnym boisku. W ostatnim czasie graliśmy z zespołami z czołówki i byliśmy blisko sprawienia niespodzianki. Nasza gra wygląda coraz lepiej, chłopcy są odważniejsi w działaniach indywidualnych i grupowych, a mecze są emocjonujące dla kibiców. Naszym celem jest utrzymanie obecnej dyspozycji w kolejnych meczach. Niezależnie od końcowego rezultatu jako priorytet wciąż stawiam rozwój indywidualny jednostki, bo to on jest miarę sukcesu akademii takich jak Stal. Cieszy fakt, że mimo wypożyczenia dwóch kluczowych zawodników do Miedzi Legnica, potrafiliśmy ich zastąpić chłopcami z okolicznych klubów, których cały czas zapraszamy do naszej akademii - mówi Kacper Mielnik, szkoleniowiec ekipy młodzika starszego.

Trampkarze w OLT rozgrywają swoje mecze w większości rocznikiem młodszym, a ich gra oraz wyniki wyglądają bardzo dobrze. Patrząc w przyszłość, w następnym sezonie mogą powalczyć o najwyższe cele. W rundzie wiosennej zespół trampkarzy zanotował zdecydowany postęp. - Pracujemy wspólnie już dłuższy czas i pojawiła się pewna stabilizacja, której brakowało jesienią. Jesteśmy jednym z młodszych zespołów w lidze, z reguły 7/8 występujących od początku zawodników jest z rocznika 2008. Przewaga fizyczna przeciwników jest widoczna, a zespoły w większości spotkań koncentrują się na obronie grając z nami. Pozwala nam to rozwijać się w ataku pozycyjnym, gdzie poczyniliśmy ostatnio największy postęp. W grupie jest kilku utalentowanych zawodników, wszyscy są również bardzo pracowici. Liczę, że ich rozwój będzie widoczny w najbliższym czasie, bo bez wątpienia możliwości mają duże - komentuje Jarosław Aleksandrzak, trener trampkarzy Stali.

Juniorzy młodsi celowali w powtórzenie wyniku z poprzedniej rundy, lecz słabszy początek rundy spowodował, iż trener Kaszub podjął decyzję o ogrywaniu młodszych zawodników pod kątem przyszłego sezonu. Tak czy inaczej rezultaty naszych juniorów młodszych są zadowalające. - Po 9 spotkaniach znajdujemy się na trzecim miejscu w ligowej tabeli z bilansem 5 zwycięstw, 1 remis i 3 porażki; strzeliliśmy 33 bramki i straciliśmy 13 goli. Z tego powodu, że mój wiodący rocznik 2005 od lipca skończy wiek juniora młodszego, moim celem jest ogrywanie zawodników z roczników 2006 i 2007 oraz 2008 w drużynie juniorów młodszych. Chcielibyśmy zająć minimum 2. miejsce w tabeli, ponieważ to umożliwia grę w meczu barażowym o CLJ U-17. Chciałbym wyróżnić wszystkich moich zawodników, gdyż bardzo rzetelnie podchodzą do swoich obowiązków i bardzo regularnie trenują. Mam bardzo wysoką frekwencję i przyjemnością jest pracować z takim zespołem. W tej rundzie liga juniorów młodszych jest bardzo wyrównana i w każdym meczu musimy ciężko walczyć o ligowe punkty. My chcemy grać dobrze w piłkę w każdym meczu i do tego zdobywać jeszcze punkty. Chcę zaszczepić w chłopakach pasję do uprawiania piłki nożnej oraz ciągłego doskonalenia swoich umiejętności - tłumaczy Wojciech Kaszub.

II drużyna realizuje swój założony cel, a w tym roku jeszcze nie straciła punktów. Dodatkowo po efektownym zwycięstwie z Polonią Przylesie, 16 czerwca na Stadionie Miejskim w Brzegu rozegra finał terytorialny Pucharu Polski, w którym o trofeum powalczy z A-klasową Widawą Wilków. - Chcemy jak najszybciej zapewnić sobie awans, a po ostatnim efektowym zwycięstwie do zrealizowania celu brakuje nam już tylko 4 oczek. Tak czy inaczej zamierzamy zdobyć komplet punktów do końca sezonu. Mnie cieszy przede wszystkim frekwencja, ponieważ w ubiegłych latach z tym był spory problem. Dzięki temu możemy spokojnie realizować swoje cele i rozwijać nasz model gry. Do klubu wrócili "starzy zawodnicy", którzy dwa lata temu skończyli wiek juniora, do tego staramy się ogrywać zawodników z juniorów młodszych, którzy za rok będą walczyć o skład. Do końca pozostały cztery spotkania ligowe, w których trzeba jak najszybciej zapewnić sobie awans i czekać na finał terytorialny Pucharu - mówi trener Damian Dziura.

Tabele wszystkich rozgrywek młodzieżowych można sprawdzić na stronie Opolskiego Związku Piłki Nożnej - TUTAJ.

fot. Przemysław Nijakowski

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości