Prezes Piotr Scąber: jesteśmy pełni optymizmu

Prezes Piotr Scąber: jesteśmy pełni optymizmu

Piotr Scąber w pierwszym wywiadzie po objęciu funkcji prezesa Stali opowiedział nam o planach nowego zarządu na prowadzenie klubu. Zapraszamy do lektury.

Dla kibiców zmiana na stanowisku Prezesa może być zaskoczeniem. Skąd Pańska decyzja o przyjęciu tej propozycji?

Piotr Scąber: Dla mnie zawsze liczyło się dobro klubu. Jako miłośnik piłki oraz brzeżanin z urodzenia, postanowiłem spróbować swoich sił na tym stanowisku. Na spotkaniu walnego zgromadzenia przedstawiłem swoją wizję klubu, najbliższe priorytety i rozwój akademii. Moje pomysły spodobały się członkom klubu, którzy wybrali mnie na prezesa Stali Brzeg na najbliższą kadencję.

Wielu kibiców powinno Pana kojarzyć z naszym klubem, bo w ostatnich latach pełnił Pan w nim kilka funkcji.

Ze Stalą Brzeg jestem związany od kilkunastu lat. Pełniłem funkcję kierownika pierwszego zespołu, współpracując z ówczesnym trenerem Panem Januszem Dziurą i ten okres wspominam bardzo miło. Byłem również skarbnikiem w zarządzie klubu.

Co prywatnie porabia nowy Prezes BTP Stal Brzeg?

Jestem emerytowanym funkcjonariuszem Służby Więziennej, w chwili obecnej pracuję w firmie transportowej.

Jak dużym wyzwaniem jest kierowanie największemu klubowi w okolicy i drugiej piłkarskiej sile Opolszczyzny?

Jest to na pewno spore wyzwanie. Kierując klubem piłkarskim należy wziąć pod uwagę wiele aspektów, które w całości składają się na sukces całej organizacji. Przede wszystkim trzeba sprawić, aby pierwsza drużyna miała wszystko, co jest jej potrzebne do grania na poziomie III ligi, począwszy od odpowiedniej bazy treningowej, a skończywszy na optymalnej kadrze skrojonej na możliwości budżetu naszego klubu. Dlatego też należy duży nacisk położyć na wzorową współpracę z naszymi sponsorami, z Panem Burmistrzem na czele, a także pozyskanie nowych darczyńców, którzy już deklarują pomoc naszemu klubowi. Moim marzeniem jest taki rozwój akademii, aby wychowankowie stanowili trzon naszej pierwszej drużyny. Przed nami duże wyzwanie, ale jestem przekonany, że jest to w zasięgu naszych możliwości, aby nasza Akademia szczyciła się srebrną gwiazdką PZPN. Certyfikat jest potwierdzeniem jakości codziennej pracy i spełnienia najwyższych standardów z zakresu szkolenia.

Jak Pan ocenia pracę poprzedniego Zarządu?

Praca poprzedniego zarządu jest oceniana bardzo wysoko nie tylko przeze mnie, ale też przez sympatyków naszego klubu. Przemawiają za tym nie tylko wyniki sportowe naszych drużyn, lecz także stabilizacja finansowa, organizacja pracy klubu, kadra trenerska oraz baza treningowa. W tym miejscu chciałbym podziękować poprzedniemu prezesowi panu Grzegorzowi Dylowi, całemu zarządowi, a w szczególności dyrektorowi sportowemu panu Januszowi Dziurze za prowadzenie klubu na tak wysokim poziomie. Liczę na dalszą efektywną współpracę z poprzednim zarządem i ich dalszą pomoc.

Wśród nowych Członków Zarządu znajdujemy niemal same nowe twarze. Taki "powiew świeżości" był potrzebny naszemu klubowi?

Celem każdego prezesa klubu i całego zarządu jest sukces. Aby go osiągnąć potrzebni są ludzie, którzy posiadają określone kwalifikacje, doświadczenie w dziedzinach, które pozwalają sprawnie zarządzać klubem i odważnie patrzeć przyszłość. Walne Zgromadzenie wybrało czterech członków zarządu, którzy wstępnie zajmą się poszczególnymi elementami działalności klubu: Mariusza Firka, który będzie zajmował się sponsoringiem klubu, Piotra Gancarza, który będzie odpowiadał za działalność sportową oraz marketing, Arkadiusza Bednarczyka, zapewniającego obsługę prawną oraz Zbigniewa Dychusa, który zajmie się sprawami związanymi z ochroną porządku na naszym stadionie. Nowi ludzie z odpowiednimi kwalifikacjami oraz z nowym spojrzeniem, nowymi pomysłami są potrzebni każdej organizacji, aby osiągnąć postawione cele. Mam nadzieję, że nowe władze będą wartością dodaną dla naszego klubu.

Co zamierzacie zmienić w funkcjonowaniu klubu, w którą stronę pod Pańską wodzą ma podążać Stal?

Na chwilę obecną klub będzie funkcjonował bez większych zmian, na takich samych zasadach jak ostatnio. Jest za szybko, aby wprowadzać czy podejmować jakieś decyzje związane z funkcjonowaniem klubu. Oczywiście myślimy o przyszłości naszego klubu i chcemy poprawić jego wizerunek, aby postrzegany był jako klub naszego regionu, w którym grają nasi wychowankowie czy piłkarze z ościennych klubów. Dlatego też należy utrzymać dobrą współpracę z klubami, akademiami i szkółkami piłkarskimi naszego miasta, powiatu oraz regionu. Jednym z naszych celów jest monitorowanie postępów piłkarskich naszych wychowanków, którzy zostali wypożyczeni do innych klubów. Musimy również pójść do przodu marketingowo, co zapewni większy udział zewnętrznych podmiotów w finansowaniu klubu, a to mam nadzieję przełoży się na wyniki sportowe. Każdy mecz na naszym stadionie powinien być świętem piłkarskim, mamy wiele pomysłów, aby przyciągnąć kibiców na trybuny, a w tym dzieci i całe rodziny. Mamy piękny obiekt, najpiękniejszy na Opolszczyźnie i trzeba to wizerunkowo wykorzystać.

Pierwszy zespół walczy w tym sezonie o utrzymanie. W sobotę oglądał Pan z trybun występ naszych zawodników we Wrocławiu. Jak Prezes ocenia sytuację w tabeli naszych III-ligowców i czy jest Pan pewien, że cel - utrzymanie - uda się zrealizować?

Razem z pozostałymi członkami zarządu oglądaliśmy mecz we Wrocławiu i jest nam szkoda chłopaków, gdyż nie zasłużyli na przegraną. Zostawili wiele zdrowia, ambicji i walki na boisku, za co my i nasi kibice jesteśmy wdzięczni. Taką drużynę zawsze chcemy oglądać. Nikogo nie winimy za przegraną, to jest sport, a przegrane są jego częścią. Naszym celem na pewno jest pozostanie w III lidze. Jesteśmy pełni optymizmu, że tego dokonamy. W drużynie mamy kilku doświadczonych zawodników i mocno wierzymy w to, iż pod ich skrzydłami oraz doświadczonym okiem sztabu szkoleniowego - na czele z trenerem Marcinem Nowackim - osiągniemy zamierzone cele.

Dziękuję za rozmowę.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości