Trener Marcin Domagała po przegranej 0:5 ze Ślęzą

Trener Marcin Domagała po przegranej 0:5 ze Ślęzą

- W pierwszej połowie jeszcze w miarę się trzymaliśmy, uważam, że stawiliśmy jakiś opór Ślęzie. Po przerwie posypaliśmy się już totalnie przy bramce na 0:2 i od tego momentu już nas nie było w tym meczu. Próbowaliśmy się ratować zmianami. Ostatnio mieliśmy duże problemy zdrowotne, i choć nie będę na to zwalał winy za porażkę, to na pewno był to czynnik, który miał wpływ na naszą postawę w tym spotkaniu. Szkoda, że przeciwnik tak szybko nam odjechał, bo liczyłem, że jeśli będziemy się trzymać do 60. minuty, to będzie szansa ten mecz zremisować. Piłka jest jednak brutalna i obnaża słabe punkty, a my mieliśmy ich dzisiaj zbyt wiele - powiedział po przegranej 0:5 ze Ślęzą trener Marcin Domagała.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości