Wygrany sparing z Małąpanwią Ozimek

W rozegranym dzisiaj meczu sparingowym, nasza drużyna pokonała Małąpanew Ozimek 3:0. Gole dla „żółto-niebieskich” zdobywali: Gancarczyk, Sikorski oraz Lipiński. Mecz ten odbył się na płycie ze sztuczną murawą Stadionu Miejskiego w Brzegu.

Dzisiejszy mecz rozpoczął się od niecelnego uderzenia Gancarczyka na co goście odpowiedzieli dwoma "wrzutkami" z którymi spokojnie sobie nasi zawodnicy poradzili. W pierwszym kwadransie niewiele się działo na boisku, gdzie optyczną przewagę mieli goście. Aż do 18 minuty, kiedy to jeden z rywali ładnie uderzył z dystansu a Majchrowski z wielkim trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką. Dwie minuty później dwójkowa akcja na jeden kontakt Nowackiego z Zalewskim, kończy się niecelnym strzałem tego pierwszego. W 23 minucie, ponownie w bramce wykazał się Majchrowski, piękną paradą broniąc strzał rywali z rzutu wolnego. Korner dla gości skończył się kontrą Stali ale i niecelnym strzałem Boczarskiego. Wraz z mijającym czasem do głosu zaczęli dochodzić nasi zawodnicy co skończyło się dwoma golami. W 29 minucie na lewej stronie ładnie znalazł się Maj, który niestety niedokładnie zagrał i skończyło się na wybiciu piłki, która ostatecznie ponownie trafiła do Maja. Tym razem nasz młody obrońca zagrał idealnie, wprost pod nogi wbiegającego Gancarczyka i było 1:0. Pięć minut później rzut rożny wywalczył Żegleń, a dośrodkowanie Nowackiego na gola zamienił Sikorski, który najlepiej się odnalazł w zamieszaniu w polu karnym. Dwie minuty później odrobinę za mocno w tzw. uliczkę, zagrania do Zalewskiego próbował Żegleń ale odrobinę za mocno. W 39’ minucie ponownie idealnie w bramce spisał się Majchrowski wychodząc obronną ręką z sytuacji sam na sam. Wszystko działo się po naszej stracie i w narożniku pola karnego. W ostatnich minutach swojej szansy z dystansu próbował jeszcze Boczarski ale niecelnie oraz goście po strzale których Majchrowski wybił piłkę na rzut rożny.

Druga połowa zaczęła się dla nas idealnie. Kulczycki dośrodkował z lewej strony w pole karne, gdzie na raty (po pierwszym strzale piłka obiła się od słupka) nasze prowadzenie podwyższył Lipiński. Przez następnych kilka minut goście zamknęli nas na naszej połowie ale dobrze w bramce spisywał się Stitou, broniąc strzał rywala w 49 minucie, oraz nasza obrona, która nie dopuszczała rywali pod pole karne. Stal w tym czasie próbowała się odgryzać w kontratakach. W 53 minucie akcja Kulczyckiego z Mazurem zakończyła się kornerem dla nas. Dwie minuty później po zagraniu Mazura uderzał Lipiński (jego strzał zablokowali rywale) a strzały Gancarczyka oraz Zalewskiego były mało precyzyjne i ostatecznie bramkarz Ozimka nie musiał interweniować. W 52 minucie niecelnie, głową na bramkę uderzał, po stałym fragmencie gry, Sikorski. W 70 minucie groźnie na bramkę rywali uderzał Kulczycki ale piłka przeszła „po nodze” obrońcy Małejpanwi i poszybowała nad poprzeczką. W 75 minucie ponownie uderzał Lipiński i ponownie został zablokowany a mógł on w tej sytuacji podawać do lepiej ustawionych kolegów. W 82 minucie rywale próbowali z rzutu wolnego z odległości około 20 metrów ale strzał jednego z nich poszybował wysoko nad bramką. W końcowych minutach na bramkę rywali uderzał jeszcze Kulczycki (zablokowany) oraz Dymińczuk, który fatalnie przestrzelił z najbliższej odległości po podaniu od Lipińskiego. Po chwili sędzia zakończył ten mecz w którym zasłużenie pokonaliśmy Małąpanew Ozimek 3:0.

Na trzy tygodnie przed startem ligi, pokonujemy czołową drużynę IV ligi opolskiej. W końcu strzelamy gola co cieszy. Nieźle także wyglądała nasza gra defensywna, która mimo kilku szans gości ustrzegła się straty gola. Trenujemy dalej :-)

Sparing nr 7

Stal - Małapanew Ozimek 3:0 (2:0)

(Gancarczyk, Sikorski, Lipiński)

Stal: Majchrowski (45’ Stitou) – Mikła (10’ Sikorski), Józefkiewicz (84’ Firek), Mazur (73’ Mendak), Maj – Gajda (45’ Kulczycki), Zalewski (80’ Dymińczuk), Boczarski (60’ Mencel), Nowacki (45’ Jaworski), Gancarczyk (70’ Gordzielik) – Żegleń (45’ Lipiński). Trener: Krystian Pikaus.