Podsumowanie XXII kolejki.

W rozgrywanej w sobotę i niedziele 22 kolejce, niespodzianek nie było. W czołówce bez zmian, wygrane Stali, Polonii i Starowic oznaczają że przedział punktowy pomiędzy tymi drużynami się nie zmienił. Na dole tabeli także status quo – solidarnie przegrały Start, Paczków oraz Lewin, remisy, zaliczyły Śląsk i Skalnik. Wygrali tylko Czarni, którzy wiosną radzą sobie bardzo dobrze ale strata z jesieni jest chyba zbyt duża aby myśleć o pozostaniu w IV lidze. Ale kto wie? Nie takie rzeczy się już zdarzały w piłce.

Stal wygrała z PO-RA-WIEM 2:1, notując 22 nieprzegrany mecz w rozgrywkach. O meczu już pisaliśmy tak dużo, że nie będziemy się tutaj już rozpisywać.

PO-RA-WIE Większyce – Stal 1:2

(Tracz – Jaworski, Gordzielik)

Wicelider, Polonia pokonała dołujący LZS Kup, który jak do tej pory w 5 wiosennych meczach zdobył tylko jeden punkt i coraz bardziej musi oglądać się za siebie. Polonia za to po przegranej w pierwszej kolejce zanotowała 4 wygrane i nie odpuszcza.

Polonia Głubczyce – LZS Kup

(Rudziński, Bawoł, Zalewski)

Dość łatwo poradziła sobie trzecia drużyna tabeli LZS Starowice, która na wyjeździe pokonała Spartę Paczków. Wygrana nie jest niespodzianką, ale jednak po Sparcie spodziewaliśmy się znacznie więcej. LZS Starowice, dopisuje sobie trzy „oczka” i ma ich już 10 wiosną i jeden mecz zaległy.

Sparta Paczków – LZS Starowice 0:2

(Półchłopek x 2)

Z ciekawych meczów w Oleśnie OKS zremisował z Chemikiem 2:2. Wynik chyba nie krzywdzi żadnej z drużyn, bowiem z opisu wynika że był wyrównany. OKS zalicza czwarty kolejny mecz bez przegranej, natomiast punkt dla Chemika przesuwa go w bezpieczniejsze rejony tabeli.

OKS Olesno – Chemik Kędzierzyn-Koźle 2:2

(Obaka, Hober – P. Paczulla x 2).

Pierwszy punkt wiosną zanotował TOR, który zremisował u siebie z KS Krasiejów. Wynik otworzyli gospodarze ale potem dwie bramki zdobyli goście, którzy byli bliscy wywiezienia kompletu punktów. Na szczęście dla gospodarzy pod koniec meczu wyrównał Sieńczewski i skończyło się podziałem punktów.

TOR Dobrzeń Wielki – KS Krasiejów 2:2

(Komor, Sieńczewski - Wróblewski x 2)

W Ozimku, miejscowa Małapanew pokonała Start Namysłów i było to pierwsze zwycięstwo nad tym zespołem w Ozimku w historii gry miejscowych w IV lidze. Do przerwy remis ze wskazaniem na Start ale po przerwie Ozimek pokazał że nieprzypadkowo są w czubie tabeli. Na trzy gole miejscowych w końcówce meczu z rzutu karnego honorowym trafieniem odpowiedział P. Pabiniak.

Małapanew Ozimek – Start Namysłów 3:1

(Jaroszyński, Górniaszek, Habdas - P.Pabiniak)

Podział punktów zanotowano także w drugim niedzielnym meczu, gdzie MKS Gogolin zremisował ze Skalnikiem Gracze 1:1. Z relacji wynika że gdyby Maryszczak wykorzystał swoje sytuacje to goście zawieźli by do Gracz trzy punkty. Gospodarze notują trzeci remis z rzędu, natomiast goście w tej chwili grają chyba najlepszą piłkę pośród drużyn walczących o utrzymanie.

MKS Gogolin – Skalnik Gracze 1:1

(Wymysłowski – Maryszczak)

W meczu ze Śląskiem Łubniany, zdobywając jeden punkt przełamała się Prudnicka Pogoń, która zremisowała 1:1. Okazję do wygrania tego meczu miały obie drużyny, ale chyba bardziej z punktu mogą się cieszyć goście.

Śląsk Łubniany – Pogoń Prudnik 1:1

(Szczypuła – Cajzner)

W ostatnim meczu, który miał bardzo duże znaczenie dla Olimpii, przegrała ona u siebie z Czarnymi 1:3. W starciu nowych trenerów górą szkoleniowiec Czarnych, Tomasz Rak zalicza udany powrót do Otmuchowa. Czy była to niespodzianka? Raczej nie, patrząc na wiosenny dorobek punktowy obu ekip przed tym meczem (Olimpia 3 (za walkower), Czarni 4) można było się tego spodziewać. Młoda drużyna gości walczy ale strata z jesieni jest chyba za duża.

Olimpia Lewin Brzeski – Czarni Otmuchów 1:3

(Niemiec – Rak, Iliasz x 2)

W 28 kolejce padło 28 goli co daje średnią 3,1 gola na mecz. W klasyfikacji strzelców, na pierwszy miejscu bez zmian – Łukasz Bawoł, który w weekend dołożył jedno trafienie.