Na boisku lidera klasy B – UKS Zagłębiaka Tucznawa ulegliśmy rywalom z dzielnicy Dąbrowy Górniczej 4:2. Dla wszystkich 120 kibiców na trybunach mecz z pewnością był bardzo emocjonujący i zasługiwał na miano „hitu kolejki”, obok starcia RKSu Dąbrowa Górnicza z ZEWem Sosnowiec.
Pojedynek zaczął się bardzo dobrze dla naszej drużyny. Dawid Szurgot zagrał świetną długą piłkę do Zakhariiego Mora, który po indywidualnej akcji strzelił w bardzo dobrym stylu bramkę otwierającą wynik spotkania. Po golu mieliśmy jeszcze kilka sytuacji do podwyższenia wyniku, z czego najlepszą miał Kacper Mikrut. Gospodarze z czasem zaczęli przejmować inicjatywę, czego efektem była poprzeczka, nieuznana bramka (spalony) oraz dwa gole po składnych akcjach.
W drugiej połowie nie udało nam się przejąć inicjatywy, co więcej straciliśmy trzeciego gola. Kilka minut później kontaktową bramkę strzelił Arek Kępa z rzutu wolnego (jego 10. trafienie w tej rundzie) i znów złapaliśmy wiatr w żagle, co wywołało kilka ciekawych akcji naszej drużyny.
W końcówce niestety gospodarze przypieczętowali zwycięstwo czwartą bramką.
Mimo niezłej gry i prawie maksymalnym utrudnieniu gry rywalom przegrywamy ostatni mecz w 2018 roku.
Łącznie w rundzie jesiennej sezonu 2018/2019 nasz bilans to:
6 zwycięstw
1 remis
4 porażki,
co dało nam 5. miejsce i 5 punktów straty do wicelidera.
Przed nami okres roztrenowania, a po nim budowa formy na rundę wiosenną już od 3 stycznia, by na wiosnę zaatakować wyższe pozycje. Do zobaczenia na stadionach!