Juniorzy wygrywają w derbach!

Pierwsze trzy punkty w rozgrywkach Makroregionalnej Ligi Juniorów zanotowali młodzi zawodnicy Stali, którzy w niedzielę pokonali Pomologię Prószków 1:0. Zwycięskie trafienie zdobył w 43. minucie Dawid Mozoła. Mecz nie był szczególnie emocjonujący i porywający, natomiast na końcowy triumf żółto-niebiescy po prostu sobie zasłużyli, będąc przez 90 minut zespołem lepszym.

Już na początku spotkania Stalowcy zmarnowali dwie dobre sytuacje. Brakowało nam trochę szczęścia i lepszej skuteczności, jak choćby w 22. minucie, gdy po strzale Podgórskiego piłka trafiła w słupek. Nie była to z resztą jedyna okazja tego zawodnika, a oprócz tego próbowali również Paszkowski, Kaczmar i Mozoła. Ten ostatni w 43. minucie dobrze zachował się w polu karnym i pewnie umieścił futbolówkę w siatce. Przyjezdni praktycznie nie zagrażali naszej bramce, a ich akcje przeprowadzane głównie lewym skrzydłem nie przynosiły im większych korzyści.

Po zmianie stron strzegący naszej bramki Firek wciąż nie miał zbyt wiele do roboty. Znacznie bliżej kolejnych goli była Stal, lecz żółto-niebiescy nadal mieli problemy z trafieniem w światło bramki, albo dobrze spisywał się golkiper przyjezdnych. Warte odnotowania okazje stworzyli sobie Łukasiewicz, Kaczmar, Podgórski czy Kita. Ostatecznie rezultat nie uległ już zmianie, a nasi juniorzy dopisali sobie trzy punkty do swojego dorobku, który aktualnie wynosi pięć oczek. Pomologia szansę na rewanż będzie miała już za tydzień, bo w sobotę o godzinie 12:00 prószkowianie podejmą Stal w ramach zaległej 5. kolejki rozgrywek.

12. kolejka Makroregionalnej Ligi Juniorów (grupa C)

Stal Brzeg - Pomologia Prószków 1:0 (bramka: Dawid Mozoła 43')

Stal: Firek - Kamiński (62' Jarosz), Kudra, Paszkowski, Dobrowolski, Bożek, Szymczyk (90' Kita), Łukasiewicz (59' Stańko, 85' Babijczuk), Kaczmar (74' Ferkaluk), Mozoła, Podgórski. Trener Amin Stitou. 

Wyniki pozostałych spotkań:

Miedź Legnica - Celuloza Kostrzyn n/O 9:0

Raków Częstochowa - Ruch Chorzów 5:1

Stilon Gorzów - Karkonosze Jelenia Góra 2:3