Mecz o sześć punktów. Stal ugości ekipę z Rybnika (ZAPOWIEDŹ)

Mecz o sześć punktów. Stal ugości ekipę z Rybnika (ZAPOWIEDŹ)

23. kolejka trzecioligowych rozgrywek przynosi bardzo ważne spotkanie dla naszego zespołu. Żółto-niebiescy podejmą u siebie ROW 1964 Rybnik, który w tabeli znajduje się tuż nad strefą spadkową, ale do brzeżan traci jedynie trzy punkty. Stawką tego meczu będzie więc złapanie oddechu i większego spokoju, a dla Stalowców przede wszystkim przełamanie serii bez zwycięstwa. 

Historia klubu ROW Rybnik sięga 1964 roku. Sekcja piłkarska powstała wówczas z połączenia dwóch mniejszych klubów: Górnika Rybnik i Górnika Chwałowice. Największe sukcesy zespół z Rybnika odnosił w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, przez 7 lat występując na najwyższym szczeblu rozgrywkowym (I liga), a także czterokrotnie reprezentując Polskę w Pucharze Intertoto i dwukrotnie zwyciężając w tych rozgrywkach. Na początku lat 90. wraz z przemianami gospodarczymi w kraju, KS ROW Rybnik przeszedł w stan upadłości. W 2003 roku na bazie grającego w okręgówce Energetyka Rybnik reaktywowano ROW, który od tego czasu piął się w rozgrywkach ligowych, przez jeden sezon (2013/14) występując nawet na zapleczu Ekstraklasy. Od czerwca 2015 klub istnieje pod historyczną nazwą ROW 1964 Rybnik.

Drużyna Rolanda Buchały już w poprzednim, przedwcześnie zakończonym sezonie walczyła o utrzymanie. Ostatecznie po 18. kolejkach rybniczanie zajęli 14. miejsce, mając trzy punkty więcej od Stali. Z wiadomych względów spadku udało się uniknąć, natomiast w obecnych rozgrywkach sytuacja wygląda podobnie - ROW czeka ciężka batalia o zachowanie ligowego bytu. Nad klubem z Rybnika już od kilku lat wiszą ciemne chmury, które nierozerwalnie związane są z niepewną sytuacją finansową. Te problemy miały z resztą ogromny wpływ na zmiany kadrowe podczas zimowej przerwy. Na szczęście naszym sobotnim rywalom udało się uniknąć czarnego scenariusza, jakim było możliwe wycofanie się z rozgrywek.

W zimowym okresie przygotowawczym kadra rybniczan została mocno odmłodzona. Klub opuściło ośmiu zawodników, spośród których niemal wszyscy odgrywali ważne role w rundzie jesiennej. W ich miejsce ściągnięto niemal samych młodzieżowców.

Przyszli: Mateusz Tomaszewski (Chojniczanka Chojnice - wypożyczenie), Cezary Stolz (Chemik Police via Pogoń Szczecin), Adrian Pytlik (Gwarek Tarnowskie Góry - wypożyczenie), Dawid Migus (Unia Racibórz - wypożyczenie), Tomasz Gomola (FK Novy Jicin - niższa liga czeska), Łukasz Gajda (GKS 1962 Jastrzębie - wypożyczenie), Bartosz Plewka (wypożyczenie), Balázs Boda (Nyíregyháza Spartacus - II liga węgierska).

Odeszli: Dawid Niedźwiedzki (Legia Warszawa), Marcel Vasil (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Kamil Spratek (Pniówek Pawłowice), Szymon Jary (Unia Turza Śląska), Marcin Wodecki (Odra Wodzisław Śląski), Kewin Paszek i Bartłomiej Polok (obaj bez klubu), Wiktor Piejak (Wieczysta Kraków).

Rybniczanie nie składają broni w walce o utrzymanie, a rundę wiosenną rozpoczęli naprawdę przyzwoicie. Po bezbramkowym remisie z Rekordem Bielsko-Biała, w następnej kolejce ROW w bolesny sposób uległ Polonii Nysa (2:4). Przed tygodniem podopieczni Rolanda Buchały przywieźli natomiast niezwykle cenne trzy punkty z Gaci (wygrana z Foto-Higieną 2:1). Warto podkreślić, że w tym ostatnim spotkaniu na murawie zameldowało się łącznie aż ośmiu zawodników o statusie młodzieżowca, w tym 18-letni Jakub Kuczera (strzelec dwóch bramek) czy 15-letni (!) Olaf Sobik, który rozpoczął mecz w wyjściowym składzie. 

Rzućmy jeszcze okiem na sytuację w tabeli. W niej po 22. kolejce ROW 1964 Rybnik zajmuje ostatnią bezpieczną, 15. pozycję, mając na koncie 23 punkty (bilans 5-8-8, bramki 28:38). To tylko dwa oczka zapasu nad strefą spadkową, ale też jedynie trzy punkty mniej od będącej na 12. miejscu Stali. Sobotni goście naprawdę przyzwoicie radzą sobie na wyjazdach, skąd przywieźli większość swojego dorobku, bo 13 punktów (bilans 3-4-3). Najlepszym strzelcem rybniczan jest wspomniany już Jakub Kuczera (9 trafień), z kolei 5 goli zdobył Łukasz Krakowczyk.

W historii miały miejsce tylko dwa oficjalne spotkania pomiędzy ROW-em a Stalą. Oba mecze odbyły się w Rybniku. W poprzednim sezonie ulegliśmy gospodarzom 0:2, natomiast znacznie lepiej wspominamy starcie z rundy jesiennej. To był w zasadzie kompletny występ żółto-niebieskich, którzy jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie po golu Niemczyka. W drugiej połowie na 2:0 podwyższył Sypek, a okazji na kolejne trafienia nie brakowało. Co jednak najważniejsze, brzeżanie w zasadzie nie dopuszczali rybniczan do żadnych groźniejszych sytuacji, a trzy punkty zasłużenie pojechały do Brzegu.

Wszyscy mamy nadzieję, że sobotnim meczem w końcu rozpoczniemy korzystniejszą serię. Sytuacja w tabeli jest jeszcze bezpieczna i oby od najbliższego spotkania już tylko się poprawiała. Młody zespół z Rybnika na pewno będzie walczył do ostatniej minuty, dlatego jeśli nasz zespół przeciwstawi się tym samym, to powinniśmy oglądać naprawdę dobre widowisko. Oby z pozytywnym zakończeniem.

Mecz Stali z ROW-em 1964 Rybnik jako sędzia główny poprowadzi Dawid Kuraszkiewicz z Gorzowa Wielkopolskiego. Arbiter ten już raz gwizdał naszej drużynie (jesienią w starciu z Miedzią II Legnica, zremisowanym 1:1). Dodajmy jeszcze, że tak jak ostatnio spotkanie będzie transmitowane na YouTube przy współpracy z portalem GlosPowiatu24.pl TUTAJ. Bądźcie z nami!

23. kolejka III ligi (grupa 3)

Stal Brzeg - ROW 1964 Rybnik

27.03.2021 (sobota), godz. 15:30

Stadion Miejski w Brzegu.

Mecz odbędzie się bez udziału publiczności.

fot. Roksana Bibiela/ROW Rybnik

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości