O przerwie w rozgrywkach i przygotowaniach do sezonu zapytaliśmy trener Domagałę

O przerwie w rozgrywkach i przygotowaniach do sezonu zapytaliśmy trener Domagałę

Po pierwszym tygodniu treningów porozmawialiśmy z trenerem Marcinem Domagałą o planach na okres przygotowawczy, a także zmianach w kadrze zespołu.

W poniedziałek drużyna po ponad dwóch miesiącach wróciła do treningów. Stęsknił się pan za piłką po tak długiej przerwie?

Taka przerwa była nieplanowana i wyjątkowa, bo do tej pory jako zawodnik czy trener nigdy nie miałem wolnego nawet jednego miesiąca, a tutaj były to ponad dwa miesiące; jest to historia bez precedensu. Oczywiście stęskniłem się za boiskiem, za drużyną, i za kibicami. Pełni zapału przystąpiliśmy do pracy, znamy harmonogram i wiemy, jak do nowego sezonu mamy się przygotować. Przede wszystkim cieszę się, że w końcu jesteśmy na zielonej murawie. Zawodnicy wprawdzie trenowali indywidualnie, ale to nie to samo, co trening na boisku.

Jaki jest plan jeśli chodzi o treningi w następnych tygodniach?

Intensywność treningów będzie zwiększana, bo ta przerwa była nienormalna dla zespołów i trzeba sobie to racjonalnie poukładać. Mamy swój plan, który wygląda tak, że stopniowo zwiększamy intensywność treningów. W przyszłym tygodniu spotkamy się pięciokrotnie, i będziemy wracać do coraz większych obciążeń. Mamy zaplanowanych sporo gier sparingowych, bo aż osiem, wiemy też kiedy startuje Puchar Polski oraz III liga. Pierwszy sparing rozegramy z Po-Ra-Wiem Większyce, do tego kilka gier z zespołami trzecio - i czwartoligowymi. Ciekawym sprawdzianem będzie choćby sparing z Ruchem Chorzów.

W tym tygodniu na treningach wiedzieliśmy kilka nowych twarzy. Na jakich pozycjach chciałby pan wzmocnić drużynę?

Na pewno zmiany będą dosyć duże. Uznaliśmy, wspólnie z zarządem i sztabem szkoleniowym, że zespół potrzebuje solidnej przebudowy. To jest akurat taki okres, w którym mamy bardzo dużo czasu, prawie tyle co w okresie zimowym. Jeśli jakiś piłkarz nam się spodoba i będzie w naszym zasięgu, to będziemy robili wszystko, żeby do nas dołączył. Chodzi przede wszystkim o to, żeby ten zespół wzmocnić. Potrzebujemy świeżej krwi, żeby sportowo pójść w górę.

Na treningach obserwujemy również kilku wychowanków z naszej Akademii. To też jest cel na następne tygodnie, ale i miesiące, by wprowadzać tych chłopaków do piłki seniorskiej?

Oczywiście, ja zawsze to powtarzam, że każdy się obroni swoimi umiejętnościami, zaangażowaniem i każdemu warto dawać szansę. Jak z tego skorzystają ci młodzi chłopcy, zależy od nich. Prócz dwóch zawodników włączonych z juniorów do kadry seniorskiej, wraca młody Szymczyk, który też jest młodym zawodnikiem. Obserwujemy też dwóch zawodników którzy są z Brzegu lub okolic, ale ostatnio grali w innych zespołach juniorskich. Trzecia liga może być dobrym poligonem dla takich chłopaków, aby mogli zrobić krok w stronę jeszcze w stronę jeszcze bardziej poważnej piłki. Wszystko w ich nogach, głowach i tylko od nich będzie zależało, czy dostaną więcej szans.

18 lipca rozegramy mecz półfinału Pucharu Polski, ale następny mecz o stawkę zagramy dopiero w sierpniu. Uda się przygotować zespół zarówno już na połowę lipca, jak i na mecze ligowe w sierpniu?

Tak zaplanowaliśmy ten okres przygotowawczy i dlatego właśnie zaczęliśmy dosyć wcześnie. Już tydzień za nami, a kolejne cztery tygodnie chcemy przepracować na własnych obiektach z dużą intensywnością i sparingami. Później mamy zaplanowaną przerwę, żeby zawodnicy mogli trochę zresetować się i odpocząć. W tym czasie będą jednak trenować indywidualnie. Chcemy, aby w tych treningach nie było monotonni, gdyż w sezonie mamy do zrealizowania dwa cele - Puchar Polski i III liga, w której chcemy zmazać plamę z ostatniego sezonu. Staramy się, aby to wszystko "wystrzeliło", ale efekty zobaczymy na boisku. Chcemy zrobić wszystko, aby nam się udało. Do tego jest dosyć długa droga, zwłaszcza, że jesteśmy w przebudowie. Liczymy jednak, że dojdą do nas zawodnicy, którzy będą wzmocnieniem.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości