Okazja do rewanżu. Ślęza Wrocław zagra w Brzegu (ZAPOWIEDŹ)

Przed piłkarzami Stali przedostatni mecz w tym sezonie na własnym obiekcie. Niedzielny pojedynek ze Ślęzą Wrocław będzie dobrą okazją do poprawienia bardzo złej statystyki wiosennych meczów u siebie (pięć porażek na siedem występów), a także szansą na rewanż za listopadowe lanie we Wrocławiu (0:5). O tym, że przyjezdni będą bardzo trudnym rywalem jesteśmy jednak przekonani - wystarczy rzucić okiem na trzecioligową tabelę.

Na początek łyk historii. 1 KS Ślęza powstał w 1945 roku i jest najstarszym klubem sportowym we Wrocławiu. Na przestrzeni lat klub posiadał wiele sekcji, z których ostały się drużyna koszykówki kobiet (dwukrotne mistrzynie Polski) oraz drużyna piłkarska. Futboliści przez wiele lat występowali na różnych poziomach rozgrywkowych, ale pod koniec lat 80. byli nawet o krok od awansu do ekstraklasy (wówczas I ligi)! Później bywało jednak... różnie. W 2005 roku Ślęza znalazła się w A-klasie. Powolna odbudowa klubu zaprowadziła żółto-czerwonych do III ligi, w której od kilku lat są czołowym zespołem. Co prawda poprzedni, przerwany sezon nie był udany dla podopiecznych trenera Grzegorza Kowalskiego (dopiero 11. miejsce), natomiast w obecnych rozgrywkach potwierdzają oni swoje wysokie aspiracje.

Wrocławianie praktycznie od początku sezonu prezentują równą, bardzo wysoką formę, więc ich obecność w ścisłej czołówce nie może dziwić. Żółto-czerwonym wpadki zdarzają się wyjątkowo, znacznie częściej są oni sprawcami pogromów i wysokich zwycięstw. To Ślęza jest z resztą jednym z dwóch zespołów, który w tym sezonie pokonał chorzowskiego hegemona. 

W zimowej przerwie nie doszło do wielkich zmian w kadrze drużyny trenera Kowalskiego, bo i nie było takiej potrzeby. Postanowiono jednak nieco "umiędzynarodowić" zespół, do którego dołączyło dwóch Brazylijczyków: Gabriel Dornellas i Vinicius Matheus oraz Kolumbijczyk Javier Palacios. Jak na razie najbardziej wyróżnia się pierwszy z wymienionej trójki (na wiosnę 16 meczów i 3 bramki).

Dokonania Ślęzy w tym sezonie to 22 zwycięstwa, 8 remisów i 4 porażki, co daje wrocławianom łącznie 74 punkty i 3. pozycję w tabeli. Ruch Chorzów był w tym roku nie do dogonienia, natomiast żółto-czerwoni wciąż mogą jeszcze przeskoczyć wicelidera z Bytomia (tracą bowiem 3 punkty do Polonii, ale mają rozegrany jeden mecz więcej). Uwagę musi przykuwać największa w całej lidze liczba strzelonych bramek przez Ślęzę (aż 94!). Ofensywny styl gry i mnóstwo trafień są możliwe również dzięki temu, że w zespole naszych niedzielnych rywali gra najskuteczniejszy zawodnik całej ligi, były piłkarz Stali Piotr Stępień (25 goli). Brzeska defensywa powinna również uważać choćby na Roberta Pisarczuka (12 bramek) czy Mateusza Stempina (10 trafień).

Jak słusznie wskazują na swojej stronie internetowej rywale, pierwszy w historii mecz pomiędzy Stalą a Ślęzą miał miejsce już w 1979 roku. Nie znamy jednak wyników tamtego spotkania, wiemy jednak, że dla obu zespołów sezon 79/80 zakończył się spadkiem z III ligi. Od 2016 roku, czyli od momentu powrotu Stalowców na trzecioligowe boiska mierzyliśmy się z wrocławianami ośmiokrotnie. Bilans tych meczów to trzy zwycięstwa żółto-niebieskich, dwa remisy i trzy porażki. Warto podkreślić, że na własnym obiekcie jeszcze nigdy ze Ślęzą nie przegraliśmy i oby ten stan nie uległ zmianie w niedzielne popołudnie.

Nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek nasi zawodnicy. Niecałe trzy dni po meczu w Żmigrodzie staną przed kolejnym, chyba jeszcze trudniejszym wyzwaniem. Co prawda wrocławianie na środę mają zaplanowany finał wojewódzkiego Pucharu Polski, więc być może trener Grzegorz Kowalski dokona kilku zmian w składzie swojego zespołu, jednak z pewnością żółto-niebieskich czeka bardzo trudna przeprawa.

Niedzielny pojedynek jako sędzia główny poprowadzi Szymon Grabara ze Śląskiego ZPN. Przypominamy, że bilety na mecz Stal - Ślęza będzie można nabyć bezpośrednio przed jego rozpoczęciem w kasach, które otwieramy o godzinie 13:00. 

36. kolejka III ligi (grupa 3)

Stal Brzeg - Ślęza Wrocław

06.06.2021 (niedziela), godz. 14:00

Stadion Miejski w Brzegu.

Zapraszamy!

fot. Wojciech Fryt/www.slezawroclaw.pl