Ostre strzelanie z Brazylijczykami

O pierwszej połowie nie możemy jednak napisać nic dobrego. Nasi zawodnicy grali wolno, notowali dużo strat i nie potrafili zaskoczyć ambitnie walczących gości. Warto w tym miejscu podkreślić, że w drużynie rywali na bramce gościnnie stał nasz junior Aleksander Firek, który przed przerwą kilkukrotnie ratował zespół Brazylijczyków. Wynik już w 2. minucie powinien otworzyć Dychus, ale w dobrej sytuacji spudłował. Duży błąd naszego zespołu rywale wykorzystali w 9. minucie, kiedy jeden z przyjezdnych minął Szadego i zdobył pierwszą bramkę. Swoje szanse mieli Szymczyk i Niewieściuk, ale to goście mieli znakomitą okazję na drugie trafienie. W polu karnym faulował Niewieściuk, lecz płaskie uderzenie z rzutu karnego wybronił Szady. Nasi zawodnicy wyrównali w 34. minucie, gdy dośrodkowanie Dychusa główką wykończył Niewieściuk. Przed przerwą żółto-niebiescy mieli kolejne okazje, ale za każdym razem górą był Firek.

Worek z bramkami otworzył się w drugiej części gry. Stalowcy zaczęli wykorzystywać swój niewątpliwy atut, czyli lepsze warunki fizyczne, a goście nieco opadli z sił. Jeszcze w 51' jeden z zawodników testowanych trafił w słupek, ale już w 62' Celuch zdołał z bliska trafić do siatki. Minutę później strzałem "na pustaka" podwyższył testowany, a za kolejne 120 sekund, w 65. minucie w polu karnym najwyżej wyskoczył Celuch i zdobył czwartą bramkę. W 70. minucie słupek obił Borycka, ale osiem minut później dokładnie wyłożył piłkę do Kamińskiego, który bez problemu trafił do siatki. W końcówce, w 85. i 86. minucie dwa trafienia dołożył wracający do Stali Podgórski.

Piątkowe starcie było kolejnym, w którym trener Marcin Domagała testował kilku zawodników. Już wkrótce będziemy informować o pierwszych ruchach transferowych w naszej drużynie. Teraz przed żółto-niebieskimi tydzień przerwy, podczas którego będą trenować indywidualnie. Kolejny mecz kontrolny będzie już bardzo poważnym testem, bowiem za dwa tygodnie Stal uda się do Chorzowa na mecz z Ruchem.

Sparing nr 5

Stal - I połowa: Szady - Niewieściuk, Łukawiecki, Jaros, Kuriata, Szymczyk, Dychus i czterech zawodników testowanych.

II połowa: Stitou - Niewieściuk, Kowalski, Sosna, Jaros, Danielik, Kamiński, Borycka, Celuch i dwóch zawodników testowanych. W drużynie rywali gościnnie 90 minut rozegrał Firek. Trener Marcin Domagała.