Rezerwy: Victoria Wierzbnik - Stal II Brzeg 1:4

Rezerwy: Victoria Wierzbnik - Stal II Brzeg 1:4

Kolejne trzy punkty zainkasowali piłkarze naszych rezerw. W niedzielne popołudnie żółto-niebiescy wygrali w Wierzbniku z tamtejszą Victorią 4:1.

Mecz odbywał się na wyjątkowo trudnym boisku, które najwyraźniej po zimowej przerwie jeszcze nie doszło do poprawnego stanu. Zawodnicy obu drużyn musieli więc stoczyć walkę nie tylko z przeciwnikiem, ale też z murawą. Nasi piłkarze początkowo mieli z tym pewne problemy, ale wraz z upływem czasu zaczęli stwarzać sobie sytuacje podbramkowe. W 30. minucie Stalowcy obili słupek, ale siedem minut później Nędzyński wykorzystał dogranie z prawego skrzydła i otworzył wynik meczu.

Kolejne trafienia padły po przerwie. W 58. minucie drugiego gola zdobył Konrad Nędzyński, a w kolejnych minutach rezultat powinien zostać podwyższony, lecz żółto-niebiescy zmarnowali kilka niezłych okazji. To zemściło się w 71. minucie, kiedy miejscowi po jednym z nielicznych wypadów w nasze pole karne zdobyli bramkę kontaktową. Na szczęście dość szybko udało się uspokoić mecz. W 79. minucie hat-tricka skompletował Nędzyński, a cztery minuty później wynik na 4:1 ustalił Szymon Kutyła.

- Najważniejsze, że na tym boisku nikomu nic się nie stało, zdobyliśmy trzy punkty, a debiut w piłce seniorskiej zaliczył Adrian Łopatka. Ciężko powiedzieć coś więcej po takim meczu - ocenił trener Stali Damian Dziura.

Żółto-niebiescy utrzymali fotel lidera klasy B. Za tydzień nasza drużyna na własnym stadionie podejmie ekipę Polonii Przylesie.

15. kolejka B-klasy (grupa 4)

Victoria Wierzbnik - Stal II Brzeg 1:4 (bramki dla Stali: Nędzyński 37', 58', 79', Kutyła 83')

Stal: Gromnicki (79' Łopatka) - B. Bielecki, Naspiński, Urysz, D. Bielecki (70' Sambórski), Kita, Makos, Kutyła, Ziemba (63' Micuła), Mozoła (53' Kamiński), Nędzyński. Trener Damian Dziura.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości