Sobota ponownie w Bielsku-Białej
Długi majowy weekend zbliża się wielkimi krokami co dla wielu z naszych kibiców oznacza chwile relaksu i wypoczynku ale nie dla naszych zawodników, którzy w tym czasie rozegrają dwa bardzo trudne mecze, które będą miały olbrzymie znaczenie dla układu tabeli. W sobotę zagramy na wyjeździe z Rekordem Bielsko-Biała natomiast w czwartek (03.05.2018) w Brzegu z KGHM ZANAM Polkowice i wydaje się, iż po tych meczach będziemy dużo „mądrzejsi”.
„Majówkę” rozpoczniemy w Bielsku-Białej gdzie zmierzymy się z powracającym do wysokiej dyspozycji, po słabej rundzie jesiennej Rekordem Bielsko-Biała. Minionej rundy nasi rywale nie mogą zaliczyć do udanych ale zimowe wzmocnienia których dokonano w Bielsku-Białej, bardzo szybko pozwoliły „biało-zielonym” na oddalenie się od strefy spadkowej i spokojne miejsce w środku tabeli. Ósme miejsce i trzydzieści sześć punktów Rekordu po dwudziestu czterech meczach pozwala naszym rywalom grać na luzie, bowiem teoretycznie nie maja już oni szans na awans ale także spadek im raczej nie grozi.
Stal ma na koncie osiem punktów więcej od sobotnich rywali ale wynika to głównie z dobrej poprzedniej rundy, w której szliśmy jak burza. Wiosna nie jest już dla nas tak udana ale nie ma także co narzekać bowiem wciąż gramy o najwyższe cele. Nasza grupa III ligi jest tak wyrównana, iż trudno w niej wskazać faworyta danego meczu a i każda drużyna złapała w niej mały dołek.
Przed rozpoczęciem obecnej rundy włodarze rekordu Bielsko-Biała nie chcieli liczyć na przypadek i drżeć do końca rozgrywek o miejsce w III Lidze, dlatego też drużyna została bardzo solidnie wzmocniona. Z pierwszoligowego Podbeskidzia do Rekordu powrócił Szymon Szymański, od III-ligowego rywala z za miedzy ściągnięto Seweryna Caputę. Ponadto z przeżywającej ogromne kłopoty finansowe, III-ligowej Soły Oświęcim przybyli Mateusz Gleń oraz Arkadiusz Czapla natomiast z niższych lig wyciągnięto – Bartosza Kucharskiego (Ruch Radzionków) oraz Piotra Motykę (GKS Radziechowy-Wieprz). Jeśli dodamy do tego kilku wychowanków: Michała Gronia, Marka Hellera, Artura Różyckiego, Bartłomieja Ślosarczyka czy Piotra Wyroba – to można wprost pisać o małej kadrowej rewolucji w Rekordzie.
Nowe nazwiska w drużynie zazwyczaj wiążą się z odejściem „starych” i tak też było w drużynie naszych rywali. W Rekordzie w obecnej rundzie nie zobaczymy: Ronalda Solrzano, Łukasza Szędzielarza, Pawła Góry, Daniela Iwanka oraz braci Mikołaja i Tomasza Franusików.
Jak widać zmiany kadrowe w Rekordzie przyniosły pozytywny skutek, bowiem „zielono-biali” w rudzie wiosennej radzą sobie bardzo dobrze. W siedmiu meczach Rekord zdobył czternaście punktów co daje mu wysokie czwarte miejsce w „tabeli wiosny”.
Jedną z wspólnych cech Stali i Rekordu jest gra defensywna i liczba straconych goli, których obie drużyny straciły po 33. Nasza drużyna może się natomiast pochwalić zdecydowanie lepszą ofensywą, zdobywając aż trzynaście goli więcej niż gospodarze sobotniej potyczki. Kolejną cechą wspólną obu zespołów jest to iż zdobywanie goli rozkłada się na wielu zawodników przez co niemal każdy z nich może przesądzić o wygranej. W drużynie gospodarzy w tej klasyfikacji przewodzi Marek Sobik, który ma na koncie sześć trafień.
W rundzie jesiennej, na Stadionie Miejskim w Brzegu pokonaliśmy Rekord 3:2, a gole w tym meczu zdobywali: Nowacki, Szymkowiak x2 oraz dla rywali Rucki i Solorzano.
W sobotę czeka nas kolejne ciężkie spotkanie w którym musimy wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Wygrana choć trudna nie jest niemożliwa, za nami także przemawiają statystyki, które mówią, iż a Rekordem jeszcze nie przegraliśmy.
III Liga gr. 3, XXV kolejka
Rekord Bielsko-Biała – Stal
28.04.2018 (sobota), godz. 13:00
Bielsko-Biała.