Sparing: Śląsk II Wrocław - Stal Brzeg 1:2

Sparing: Śląsk II Wrocław - Stal Brzeg 1:2

Zwycięstwem zakończył się szósty mecz sparingowy żółto-niebieskich. W sobotnie przedpołudnie Stalowcy pokonali drugoligowe rezerwy Śląska Wrocław 2:1. Wynik został ustalony jeszcze przed przerwą, a do siatki wrocławian trafiali Damian Celuch i Maciej Matusik.

Śląsk przystąpił do tego sparingu bardzo poważnie. W zespole Krzysztofa Wołczka można było zobaczyć m.in. niezwykle doświadczonych Piotra Celebana czy Mariusza Pawelca, którzy wspierali młodzież udanie radzącą sobie na boiskach eWinner II ligi. W obozie Stali zabrakło kilku zawodników - z powodu urazów nie zagrali Mateusz Dychus, Marcin Niemczyk i Pavlo Koval, z kolei sprawy osobiste uniemożliwiły występ Jakubowi Czajkowskiemu.

W pierwsze minuty spotkania lepiej weszli piłkarze z Wrocławia. Zdecydowanie częściej gościli oni na naszej części boiska i już w 8. minucie zdobyli bramkę, choć przyszło im to w bardzo prosty sposób. Miejscowi wykonywali rzut wolny, a do dośrodkowanej piłki w szesnastce najwyżej wyskoczył Mateusz Stawny i dał miejscowym prowadzenie. Na szczęście po niemrawym początku brzeżanie szybko zdołali się pozbierać, a ich pierwsza groźniejsza akcja zakończyła się wyrównaniem. W 20. minucie na lewym skrzydle z futbolówką znalazł się Maciej Matusik i dośrodkował na głowę Damiana Celucha, który z kilku metrów nie mógł się pomylić. Cztery minuty później już prowadziliśmy. Znów pierwsze skrzypce grał Maciej Matusik, który doszedł do prostopadłego podania i wykorzystał nienajlepsze wyjście z bramki golkipera Śląska, strzelając gola na 2:1.

W drugiej połowie zdecydowaną przewagę mieli już wrocławianie. Nasza drużyna cofnęła się do defensywy i próbowała szukać szczęścia w kontrach, ale niewiele szybkich ataków przyniosło realne zagrożenie. Najbliżej trafienia dla żółto-niebieskich był Maciej Suski, który wykorzystał nieudane wyjście bramkarza rywali, ale jego strzał z niemal połowy boiska minimalnie minął słupek. Śląsk atakował częściej, miał mnóstwo stałych fragmentów, lecz dobrze, a momentami szczęśliwie radziła sobie nasza defensywa. Kilkukrotnie naszą skórę uratował też stojący w bramce Amin Stitou.

To był bardzo udany i pożyteczny sprawdzian z solidnym przeciwnikiem. Oczywiście do sparingów należy podchodzić z dystansem, natomiast dobrze jest widzieć progres w grze Stalowców. Mamy nadzieję, że rosnącą formę zobaczymy również za tydzień, gdy zagramy w Lubinie z rezerwami Zagłębia.

Sparing nr 6

Śląsk II Wrocław - Stal Brzeg 1:2 (bramki dla Stali: Celuch 20', Matusik 24')

Stal: Jaskuła - Ograbek, Lechowicz, Budnik, Leończyk, Kuriata, Sypek, Bronisławski, Matusik, Celuch i zawodnik testowany. W II połowie grali również: Stitou, Wdowiak, Danielik, Podgórski, Suski, Paszkowski, Kowalski i zawodnik testowany. Trener Marcin Nowacki.

fot. Przemysław Nijakowski

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości