Środa z Falubazem Zielona Góra

Środa z Falubazem Zielona Góra

Nie jak pierwotnie planowano w świąteczny czwartek a dzień wcześniej, czyli w środę, nasza drużyna rozegra kolejny mecz ligowy w którym na Stadionie Miejskim w Brzegu zmierzy się z Falubazem Zielona Góra. Po serii remisów jaką zanotowali „żółto-niebiescy” w ostatnim czasie widmo awansu bardzo się oddaliło ale wciąż cel ten jest realny, z tym że na żadną wpadkę nie możemy już sobie pozwolić.

Nasz środowy rywal wciąż teoretycznie ma szanse na pozostanie w III Lidze, jednak przed zawodnikami z Myszką Miki w herbie piekielnie trudne zadanie, bowiem do bezpiecznej lokaty traci aż dziewięć punktów a do rozegrania zostały tylko cztery mecze. Po trzydziestu rozegranych kolejkach Falubaz ma na koncie dwadzieścia siedem punktów, które zdobył odnosząc siedem wygranych oraz sześć remisów. Siedemnaście przegranych meczów na koncie zielonogórzan jest drugim najgorszym wynikiem w naszej grupie (najwięcej przegranych zanotowała Polonia Głubczyce – 24).

Przed startem obecnego sezonu dużo mówiło się kłopotach finansowych Falubazu oraz możliwości wycofania drużyny z rozgrywek. Na szczęście działacze naszych rywali zmobilizowali się i drużyna wystartowała a konkretne zmiany nastąpiły w przerwie zimowej obecnych rozgrywek. Właścicielami drużyny zostali Zdzisiław Tymczyszyn oraz Robert Dowhan, czyli właściciele żużlowego Falubazu. Sprawami sportowymi w klubie zajął się wielokrotny reprezentant Polski, pochodzący z Zielonej Góry – Maciej Murawski, który ma także odpowiadać za szkolenie młodzieży. Zmiany nie ominęły także sztabu szkoleniowego oraz kadry pierwszej drużyny. Trenera Jarosława Misia zastąpił Andrzej Sawicki a z drużyną pożegnało się kilku najbardziej doświadczonych zawodników: Zawistowski, Mycan, Droszczak, Siebert, Borys oraz Krajewski. Ze wzmocnień najbardziej znanym zawodnikiem jest Wojciech Okińczyc, który w swoim piłkarskim CV ma takie kluby jak Górnik Zabrze, Cracovia, Zawisza Bydgoszcz czy Raków Częstochowa. Transfer ten jak się okazuje był strzałem w „dziesiątkę” ponieważ zawodnik ten mimo gry tylko w rundzie wiosennej jest najlepszym strzelcem drużyny.

Choć po ostatniej serii remisów, trudno pisać iż Stadion Miejski w Brzegu jest twierdzą nie do zdobycia (chociaż u siebie przegraliśmy tylko raz) to jednak patrząc na występy rywali na wyjazdach będziemy w tym elemencie zdecydowanym faworytem. W „gościach” Falubaz zdobył jak na razie 11 punktów co jest drugim po Polonii Głubczyce najgorszym wynikiem w lidze.

Pod względem defensywy, także nasi rywale znajdują się w ogonie ligi, bowiem gorsze od nich w tym elemencie są jedynie Polonia Głubczyce oraz Unia Turza Śl. W grze ofensywnej jest troszkę lepiej a z trzydziestoma dziewięcioma zdobytymi golami, Falubaz zajmuje w tej klasyfikacji piąte od końca miejsce w naszej grupie. Najlepszym strzelcem drużyny, jak już wspomniano jest Wojciech Okińczyc, który zdobył już osiem goli (gra w Falubazie od rundy wiosennej). Na kolejnych miejscach podium znajdują się Szymon Kobusiński (6) oraz Jakub Babij oraz Przemysław Mycan (po 5 goli).

W rundzie jesiennej w Zielonej Górze wygraliśmy z Falubazem 4:1. Na listę strzelców w naszej drużynie wpisali się dwa razy Szymkowiak, Bronisławski oraz Nowacki natomiast dla gospodarzy honorowego gola zdobył Mycan.

Do końca rozgrywek III ligi grupy trzeciej zostały jeszcze tylko cztery mecze i dwanaście punktów do zdobycia. Do lidera rozgrywek czyli KGHM ZANAM Polkowice tracimy cztery punkty czyli nie wszystko jeszcze stracone. Ale żeby wciąż śnić o awansie w środę musimy zrobić to co zależy od nas czyli wygrać i liczyć na potknięcie zespołów wyprzedzających nas w tabeli.

III Liga gr. 3, XXX kolejka

Stal – Falubaz Zielona Góra

30.05.2018 (środa), godz. 18:00

Stadion Miejski w Brzegu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości