Stal - LZS Starowice 3:1. III liga jest nasza!!!

Stal - LZS Starowice 3:1. III liga jest nasza!!!

III liga jest nasza! W 30 kolejce, pokonaliśmy LZS Starowice 3:1 i tym samym zapewniliśmy sobie awans do III ligi. Gole dla Stali zdobyli Jaworski, Gajda oraz Szpak. Pokonując LZS zapewniliśmy sobie także „hegemonię” w powiecie brzeskim odnosząc komplety zwycięstw z Olimpią i Starowicami. 

Mecz z LZS Starowice był jednym z hitów 30 kolejki IV ligi opolskiej. Mierzyły się ze sobą lider z czwartą drużyną tabeli. Dodatkowym smaczkiem tego spotkania było to że były to także derby powiatu brzeskiego. Ale chyba najważniejszym dla naszych kibiców faktem było to że wygrana dawała nam awans do III ligi! No i zagraliśmy tak jak na trzecioligowca przystało w pełni kontrolując przebieg wydarzeń na boisku. Mecz rozpoczął się od faulu na Boczarskim ale „wrzutka” Szpaka była za mocna. Za chwilę Bonar przechwytuje piłkę podaję ją do Kulczyckiego, który jednak zagrał niecelnie do Jaworskiego. W 3’ rozpędzony Kulczycki minął obrońcę ale piłka zdążyła opuścić plac gry i dośrodkowania nie było. W 5’ pierwszy ale niecelny strzał oddali goście. Minutę później obok bramki uderzał Kiełbasa. W 12 minucie goście uzyskali rzut rożny ale strzał Łozińskiego był niecelny. W 14 minucie długim zagraniem, Szymocha rozpoczął kontrę ale Jaworski źle opanował futbolówkę i z akcji nic nie wyszło. Wreszcie w 18 minucie trybuny oszalały po raz pierwszy. Piłkę w środku boiska otrzymał Kulczycki, pognał z nią pod pole karne rywali i oddał do Boczarskiego. Paweł uderzył na bramkę, Wołkanowski odbił futbolówkę przed siebie – wprost pod nogi Jaworskiego, który umieścił piłkę w bramce! Trzy minuty później ponownie uderzał Boczarski i ponownie bramkarz gości „wypluł” ją przed siebie ale tym razem Jaworski nie zdążył z dobitką. W 22’ jeden z nielicznych strzałów oddali goście ale uderzenie z woleja Półchłopka poszybowało nad poprzeczką bramki Szymochy. W 26 minucie było już 2:0. Piłkę odebrał Boczarski, zagrał ją do Gajdy, który sprytnym strzałem pokonał Wołkanowskiego. Szampany właśnie zaczęły się chłodzić! Dwubramkowe prowadzenie nie zadawalało naszych zawodników, dla których nie było straconych piłek. Walczyli oni na całym boisku a wysoki pressing sprawiał olbrzymie trudności zawodnikom LZS-u. W 32’ stały fragment gry wykonywali przyjezdni ale Szymocha poradził sobie z tym zagraniem tak samo jak ze strzałem z 34 minuty. Stal nie była dłużna i już minutę później dobrą akcję zagrali Gajda z „Kiełbim” niestety bez wykończenia. W 36 minucie, popis swoich umiejętności dał Boczarski, który mijał zawodników rywali jak tyczki i dopiero faulem udało im się go powstrzymać. Uderzenie Gajdy z rzutu wolnego z trudem wybił Wołkanowski. W 39 minucie trójkowa akcja Dołgan, Kulczycki, Bonar kończy się niecelnym dograniem tego ostatniego. W ostatnich minutach tej części gry swoich szans próbowali jeszcze Szpak i Jaworski ale ostatecznie nie znalazły one drogi do bramki.

Drugie 45 minut przebiegało podobnie jak pierwsza połowa. Stal kontrolowała grę co rusz przyspieszając. Goście nie mając nic do stracenia zagrali odważniej stwarzając kilka razy zagrożenie pod naszą bramką. Ta część gry rozpoczęła się od „główki” Gajdy z którą bez problemów poradził sobie Wołkanowski. W 48 minucie strzelał Bębas, a za chwile poprawiał Półchłopek, jednak Szymocha był na posterunku. W 50 minucie kontra Stali kończy się zagraniem za plecy „Jawora” i tym samym nie oddaliśmy strzału. W 56 minucie, przyjęciem na „klatę” Gajda minął zawodnika rywali i zamiast strzelać podawał – do nikogo. Minutę później wydawało się że jest już po meczu. Szarżującego w polu karnym Kiełbasę, zahaczył Wołkanowski i sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Szpak i pewnie uderzył obok interweniującego bramkarza LZS. 3:0. W 62 minucie "akcja za akcję" skończyła się golem dla gości. Rozpoczęło się od uderzenia z rzutu wolnego LZS-u.  Odbita piłka od muru, zapoczątkowała jednocześnie kontrę Stali. Za chwilę goście wyszli z szybkim atakiem co skończyło się rzutem rożnym. Dośrodkownie z kornera wybijamy na 18 metr, wprost pod nogi zawodnika gości. Ten huknął jak z armaty a piłka trafiła w rękę interweniującego Sikorskiego. Rzut wolny perfekcyjnym strzałem na gola zamienił Łoziński i był 3:1. W 70 minucie przyjezdni mieli dwa rzuty rożne ale obyło się bez konsekwencji dla nas. Sprawę wyjaśnił Szymocha, który od razu zapoczątkował kontrę. Piłkę przejął Jaworski i pognał z nią na bramkę po czym został bezpardonowo wycięty „równo z trawą” przez spóźnionego Bębasa. Miła szczęście zawodnik gości że dostał tylko „żółtko” za atak na nogi bez piłki! W 74 minucie sprytnym uderzeniem z 18 metrów popisał się Kiełbasa ale Wołkanowski na raty obronił ten strzał. Minutę później ten sam zawodnik „posłał” piłkę w pole karne gości, a tam z woleja uderzał Jaworski. W ostatniej chwili na linii strzału stanął Kuźniecow blokując tym samym uderzenie naszego napastnika. Minutę później czystym wślizgiem, Dołgan prawdopodobnie uratował nas od straty gola. Ostatnie 10 minut to gra w środku bez zagrożenia pod obiema bramkami. Goście stracili nadzieję na korzystny wynik a „żółto-niebiescy” myślami byli już przy "fecie". Kiedy sędzia zagwizdał po raz ostatni, rozpoczęło się "świętowanie"! MAMY TO!

Tak jesteśmy w III lidze! Po dobrym meczu jak i całym sezonie Stal w końcu ma AWANS! Dodajmy że jak najbardziej zasłużony!

Z tego też miejsca dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Na początek zawodnikom, którzy ten awans „wybiegali” i których postawa w każdym meczu zasługiwała na wielkie brawa! Dziękujemy trenerowi Sebastianowi Sobczakowi, kierownikowi drużyny Piotrowi Nawrotowi za przygotowanie drużyny. Dziękujemy „Maserowi” Kamilowi Sobczakowi za "stawianie na nogi" naszych zawodników. Dziękujemy statystykowi Marcinowi Wołoszczakowi za analizy, dzięki którym o rywalu trener i zawodnicy wiedzieli wszystko. Specjalne podziękowania ślemy do wszystkich sponsorów, dzięki którym „to wszystko jest”. Dziękujemy Łukaszowi za pomoc w redagowaniu tej strony i dzięki któremu możecie oglądać gole! Brawa dla całego Zarządu na czele z Prezesem Januszem Dziura – za pracę i budowę mocnej „Stali”

Ale specjalne podziękowania ślemy do WAS! KIBICÓW! Dzięki za doping nawet wtedy gdy nam nie szło. Byliście naszym 12 zawodnikiem a grać „z Wami w jednej drużynie” to dla nas wielka przyjemność!

„Trzecia liga jest nasza, trzecia liga nam się należy”

IV liga, 30 kolejka,

Stal – LZS Starowice 3:1

(Jaworski, Gajda, Szpak – Łoziński)

Stal: Szymocha – Dołgan (83’ Płomiński), Sikorski, Józefkiewicz, Kiełbasa – Kulczycki (66’ Gordzielik), Bonar, Szpak (81’ Mencel), Boczarski, Gajda- Jaworski (86’ Mazur). Trener: Sebastian Sobczak.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości