ZAPOWIEDŹ: LKS Goczałkowice-Zdrój - Stal Brzeg

ZAPOWIEDŹ: LKS Goczałkowice-Zdrój - Stal Brzeg

Przed nami decydująca faza sezonu w III lidze, a ostatnie siedem kolejek zadecyduje o końcowym układzie tabeli. O ile w czołówce sytuacja wydaje się dość jasna - tylko katastrofa mogłaby pozbawić rezerwy Zagłębia Lubin awansu do II ligi - o tyle na dole trwa prawdziwa batalia o utrzymanie. Sytuacja Stali jest całkiem niezła (aktualnie 8. miejsce w tabeli), choć przewaga pięciu punktów nad strefą spadkową nie daje jeszcze całkowitego komfortu. To może zmienić się w najbliższą sobotę po ewentualnym zwycięstwie z dołującym ostatnimi czasy LKS-em Goczałkowice. Gospodarze mają jednak ogromną nadzieję na przełamanie fatalnej serii, stąd czeka nas niełatwe zadanie.

LKS Goczałkowice powstał w 1960 roku, ale przez wiele lat tułał się po niższych klasach rozgrywkowych. Dość powiedzieć, że jeszcze w 2015 roku nasz sobotni przeciwnik występował w A-klasie! Wszystko zmieniło się po tym, gdy w prowadzenie klubu poważnie zaangażował się wychowanek LKS-u Łukasz Piszczek. Wieloletni reprezentant Polski stał się oczywistą wartością dodaną nie tylko w kwestiach marketingowych, ale również sportowych. W 2020 roku drużyna wywalczyła historyczny awans do III ligi, a w pierwszym swoim sezonie jako beniaminek zajęła spokojne 7. miejsce w tabeli. 

Transfery dokonane latem ubiegłego roku mogły sugerować, że LKS w obecnych rozgrywkach zamierza powalczyć o coś więcej. Do zespołu trafił przede wszystkim Łukasz Piszczek, ale również inni znani zawodnicy z przeszłością w ekstraklasie, jak choćby Mariusz Magiera. I rzeczywiście, w rundzie jesiennej zespół z Goczałkowic był prawdziwą rewelacją. Z 18 meczów biało-niebiescy przegrali zaledwie jeden, tracąc w tym czasie tylko siedem bramek, dzięki czemu 2021 rok zakończyli na fotelu lidera.

Wszystko wskazywało na to, że LKS wiosną będzie zaciekle walczyć o awans. W zimowym okienku transferowym kadra zespołu znacząco się nie zmieniła - wzmocnili ją skuteczny w III lidze Krzysztof Kiklaisz (z Górnika II Zabrze), a także niezwykle doświadczony Adam Danch (ostatnio Arka Gdynia). Bardzo poważnym osłabieniem okazała się natomiast kontuzja Łukasza Piszczka, przez którą 66-letni reprezentant Polski w tym roku jeszcze ani razu nie pojawił się na murawie.

"Piszczu" aktywnie wspiera swój zespół z ławki rezerwowych jako jeden z trenerów, ale to jednak nie to samo, co pokazują wyniki w rundzie wiosennej. Zespół z Goczałkowic osiąga w tym roku fatalne rezultaty. Wystarczy powiedzieć, że biało-niebiescy w 2022 roku nie wygrali ani razu, notując jedynie dwa remisy (2:2 z Wartą Gorzów oraz 1:1 z Foto-Higieną Gać) i siedmiokrotnie przegrywając. Siłą goczałkowiczan przestała być defensywa - w tej rundzie nasi sobotni rywale stracili już 22 bramki, najwięcej w lidze, podczas kiedy jesienią było to zaledwie siedem trafień (!). Tak słabe wyniki sprawiły, że LKS osunął się w tabeli, gdzie z dorobkiem 43 punktów zajmuje 6. miejsce. O awansie biało-niebiescy mogą już zapomnieć, bo strata do lidera wynosi 20 oczek i co kolejkę się zwiększa. Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu z Goczałkowic jest Piotr Ćwielong, zdobywca 8 goli.

Przypadek LKS-u jest wyjątkowy, bo nie przypominamy sobie, aby kiedykolwiek w III lidze drużyna zanotowała aż tak wielki zjazd. Tak naprawdę ciężko tłumaczyć go jedynie kontuzją Łukasza Piszczka, bo w kadrze zespołu wciąż pozostaje pokaźne grono byłych ekstraklasowców, jak choćby Łukasz Hanzel, Mariusz Magiera, Adam Danch czy Piotr Ćwielong. Ci zawodnicy w sobotę z pewnością zrobią wszystko, by przełamać tak fatalną passę. Z drugiej strony mamy nasz zespół, który ostatnimi swoimi występami zasłużył na duży szacunek i respekt, bo za wygranymi zaczęła też iść naprawdę dobra gra. Wierzymy, że żółto-niebiescy zostawiając tyle zdrowia na boisku, co ostatnio, będą w stanie przywieźć punkty do Brzegu i kolejny raz w tej rundzie dadzą nam powody do zadowolenia.

Mecz LKS Goczałkowice - Stal jako sędzia główny poprowadzi pan Sebastian Wiśniowski z Małopolskiego Kolegium Sędziów. Wszystkich naszych kibiców zachęcamy do ściskania kciuków za nasz zespół, a także do oglądania darmowej transmisji, którą przeprowadzą gospodarze. Link do niej oraz resztę szczegółów przekażemy w piątek w osobnym wpisie.

28. kolejka III ligi (grupa 3)

LKS Goczałkowice-Zdrój - Stal Brzeg

07.05.2022 (sobota), godz. 13:00

Panattoni Arena w Goczałkowicach, ul. Józefa Krzyżanowskiego 1a.

fot. Janusz Pasieczny

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości