Ostatnie derby w tym sezonie. Stal ugości MKS (ZAPOWIEDŹ)

Powoli kończy się miesiąc maj, a to oznacza, że finisz sezonu III ligi jest coraz bliżej. Piłkarze Stali już w sobotę mogą zapewnić sobie matematyczne utrzymanie i przede wszystkim poprawić humory po środowej wpadce w Gorzowie. Derby Opolszczyzny to z pewnością wydarzenie wyjątkowe, bo zarówno Stal, jak i MKS chciałyby móc po zakończeniu sezonu nazywać się drugą siłą naszego województwa. Różnica w tabeli pomiędzy obiema ekipami to tylko cztery punkty, w związku z czym w sobotę spodziewamy się walki o pełną pulę.

MKS Kluczbork powstał w 2003 roku po połączeniu miejscowego KKS-u i LZS-u Kuniów. Mimo, że jest to stosunkowo młodyklub, zdołał już na stałe zapisać się w piłkarskiej historii naszego województwa. Cztery sezony występów na zapleczu ekstraklasy, sześć na poziomie II ligi - to najlepsze podsumowanie dokonań biało-niebieskich w XXI wieku. W ostatnich latach było już gorzej, a w 2019 roku omal nie zakończyło się to trzecim z rzędu spadkiem - na czwartoligowe peryferie futbolu. MKS się uratował i wyciągnął wnioski, a poprzedni sezon był już dużo lepszy i zakończył się piątym miejscem w trzecioligowej tabeli.

Bieżące rozgrywki są bardzo nierówne w wykonaniu Kluczborczan. Po udanym starcie sezonu, jeszcze na początku września MKS znajdował się na podium, depcząc po piętach Ruchowi Chorzów czy Ślęzie. Rundę jesienną biało-niebiescy zakończyli w środku tabeli, z (jak się wówczas wydawało) dosyć bezpieczną przewagą nad strefą spadkową. Słaby początek wiosny i seria wstydliwych porażek (m.in. 0:1 z Foto-Higieną, 0:5 ze Ślęzą czy 0:4 z rezerwami Zagłębia) spowodowały, że włodarze opolskiego klubu jednak musieli zacząć rozglądać się za siebie. Wraz z końcem kwietnia podjęto zdecydowane kroki, rozwiązując umowę z trenerem Janem Furlepą, którego tymczasowo zastąpił Krzysztof Stodoła, a od 7 maja zespół przejął Tomasz Kazimierowicz.

Efekt nowej miotły zadziałał pozytywnie na ekipę z Kluczborka. Pod wodzą nowego trenera sobotni goście wygrali 3:1 z Polonią Nysa, zanotowali również cenne remisy z Lechią Zielona Góra (2:2) i ROW-em Rybnik (3:3) a przegrali tylko raz, z Rekordem Bielsko-Biała (1:3). Łącznie w 32 meczach MKS zdobył w tym sezonie 38 punktów (bilans 10 zwycięstw, 8 remisów i 14 porażek, bramki 51:67). Wśród najlepszych armat biało-niebieskich należy wyróżnić trzech zawodników: Bartosza Włodarczyka (12 goli) oraz Norberta Jaszczaka i Filipa Latuska (obaj po 10 trafień).

Dotychczas Stal mierzyła się z MKS-em pięciokrotnie i zazwyczaj spotkania te kończyły się jednobramkowym zwycięstwem którejś z drużyn. Wyjątkiem była listopadowa potyczka w Kluczborku, kiedy to padł remis 3:3. Emocji było wówczas tyle, że można by nimi obdzielić kilka kolejek. Ostatecznie grający w przewadze żółto-niebiescy nie zdołali zdobyć zwycięskiego trafienia. Obie jedenastki zagrały ze sobą jeszcze dwa tygodnie później, w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Po trafieniu Marcina Niemczyka w doliczonym czasie skromnie (1:0) triumfowała Stal.

Mimo porażek w dwóch ostatnich spotkaniach piłkarze Stali wciąż zajmują wysokie, 7. miejsce w trzecioligowej tabeli. Grupa pościgowa jest już jednak bardzo blisko i aby wciąż być w czołówce, należy zacząć wygrywać. Mamy nadzieję, że chłopaki wyciągną lekcję i przeciwko MKS-owi zaprezentują się już ze swojej najlepszej strony. Patrząc na spore ilości traconych goli po obu stronach, możemy być pewni jednego - bramek oraz emocji nie powinno w sobotę zabraknąć.

Derby Opolszczyzny jako sędzia główny poprowadzi Pan Piotr Szypuła z Bielska-Białej. Mecz nie będzie transmitowany w internecie, dlatego zapraszamy wszystkich kibiców na brzeski Stadion. Bilety będą do nabycia bezpośrednio przed meczem w kasie (od godziny 16:00), a na obiekcie niezmiennie obowiązują ograniczenia w postaci m.in. konieczności zajmowania co czwartego krzesełka. Do zobaczenia na trybunach!

34. kolejka III ligi (grupa 3)

Stal Brzeg - MKS Kluczbork

29.05.2021 (sobota), godz. 17:00

Stadion Miejski w Brzegu

Zapraszamy!

fot. www.mkskluczbork.pl