Powalczyć u lidera. Stal zagra z Ruchem Chorzów

13. kolejka III ligi i wyjazdowy mecz z Ruchem wydają się najtrudniejszym wyzwaniem piłkarzy Stali w rundzie jesiennej. Niebiescy przystąpią do tego meczu jako lider tabeli, który będzie chciał wykorzystać wczorajsze potknięcie Ślęzy w zaległym starciu z Pniówkiem. Żółto-niebiescy nie zamierzają się jednak położyć przed rywalem i za darmo oddać punktów. Dobry występ przeciwko Polonii/Stali Świdnica daje nam nadzieję, że zespół postara się powalczyć o niespodziankę i przywiezienie punktów do Brzegu.

Historia chorzowskiego klubu jest znana chyba każdemu kibicowi piłki nożnej w Polsce i nie tylko. 14-krotne Mistrzostwo Polski, sześciokrotne wicemistrzostwo kraju, trzykrotne zwycięstwo w Pucharze Polski, występy w Pucharze Europy i Pucharze UEFA to tylko niektóre z najważniejszych osiągnięć Ruchu. Patrząc na te wszystkie sukcesy można się tylko zastanawiać, co "Niebiescy" robią na czwartym szczeblu rozgrywkowym. 

Po trzech spadkach z rzędu (rok po roku, z Ekstraklasy do III ligi) chorzowianie w poprzednim sezonie liczyli przede wszystkim na stabilizację. Nie tylko sportową, ale też finansową, co było niezwykle kluczowe dla targanego przez lata problemami Ruchu. Wydaje się, że oba cele udało się zrealizować. Co prawda nierozegrana runda wiosenna nie pozwoliła wyprzedzić w tabeli Polonii Bytom i rezerw Śląska Wrocław, ale 3. miejsce w tabeli i tak wydawało się dobrą pozycją startową, by atakować II ligę w kolejnych rozgrywkach. Podopieczni trenera Łukasza Berety w poprzednim sezonie zgromadzili 31 punktów (8 zwycięstw, 7 remisów i 3 porażki, bilans bramek 34:20).

Letnia przerwa pomiędzy rozgrywkami chyba pierwszy raz od kilku lat była w Chorzowie tak spokojna. Nie słyszeliśmy o żadnych problemach pozasportowych przy ul. Cichej, a silna drużyna napawała optymizmem i stawiała Niebieskich w roli zdecydowanych faworytów do awansu. Jeśli chodzi o personalia, to największym sukcesem wydaje się zatrzymanie w Ruchu Mariusza Idzika, o którego zabiegały zespoły z wyższych lig. Wielkich transferów do klubu nie było, ale... widocznie nie było takiej potrzeby. Zdolna młodzież uzupełniła luki po odchodzących m.in. Smugu, Podgórskim czy Bartolewskim. 

Ruch Chorzów - kadra na rundę jesienną:

Bramkarze: Jakub Bielecki, Kamil Lech, Tomasz Nowak

Obrońcy: Konrad Kasolik, Kacper Kawula, Nikodem Kokot, Marcin Kowalski, Bartłomiej Kulejewski, Mateusz Lechowicz, Bartosz Musiolik, Jakub Słota.

Pomocnicy: Kacper Będzieszak, Mateusz Duchowski, Tomasz Foszmańczyk, Piotr Kwaśniewski, Michał Mokrzycki, Tomasz Neugebauer, Jakub Nowak, Daniel Paszek, Jakub Rudek, Patryk Sikora, Jakub Siwek, Mateusz Winciersz, Mateusz Wojtek.

Napastnicy: Wiktor Cioch, Mariusz Idzik, Kamil Janawa, Łukasz Janoszka, Adrian Matys, Kamil Swikszcz, Tomasz Wójtowicz.

Niebiescy świetnie rozpoczęli nowy sezon, bo cztery zwycięstwa w czterech meczach i bilans bramek 14:5 musiały robić wrażenie. Odprawiane z kwitkiem były ekipy kolejno Polonii/Stali Świdnica, Foto-Higieny Gać, Warty Gorzów i MKS-u Kluczbork. Obniżka formy przyszła później. Trzy kolejne spotkania przyniosły jedynie dwa punkty, co skutkowało opuszczeniem pozycji lidera. Nasz zespół powinien brać przykład z postawy choćby Piasta Żmigród, który przyjechał do Chorzowa i był bliski wywiezienia trzech punktów (ostatecznie skończyło się remisem 2:2). Ostatnie cztery mecze to znów seria czterech wygranych i tylko jedna stracona bramka. Dobre rezultaty pozwoliły ekipie Łukasza Berety powrócić na 1. miejsce w tabeli, ale 26 punktów (8-2-1, bilans bramek 29:10) daje tylko niewielką przewagę nad goniącymi Ślęzą Wrocław i Polonią Bytom.

Stadion przy ulicy Cichej wydaje się twierdzą i mocnym atutem chorzowian, na co wskazują wyniki (trzy zwycięstwa i remis). Wspomniany już przykład Piasta Żmigród pokazuje, że da się tam jednak powalczyć o korzystny wynik. Najlepszym strzelcem lidera III ligi jest Mariusz Idzik (aż 12 trafień), trzy gole strzelili Tomasz Foszmańczyk i Konrad Kasolik. Przypomnijmy, że po rozegraniu części zaległych meczów w środę, nasz zespół spadł na 7. miejsce w tabeli z 16 punktami na koncie. Najwięcej bramek w obozie żółto-niebieskich zdobył Damian Celuch (sześć), a cztery Michał Maj i Marcin Niemczyk.

Z racji tego, że obie ekipy przez lata występowały na zupełnie innych poziomach rozgrywkowych, Stal z Ruchem zagrała tylko raz w historii. Przed rokiem, w debiucie trenera Marcina Domagały ulegliśmy Niebieskim 1:2, wcale nie ustępując na boisku przeciwnikom. Przed oczami mamy jeszcze tę sytuację Damiana Celucha w doliczonym czasie gry... Punktu nie udało się zdobyć, ale swojego występu Stalowcy absolutnie nie musieli się wstydzić.

Ruch Chorzów to nie tylko historia i fanatyczni kibice, ale przede wszystkim naprawdę dobry zespół. Stalowcy już nieraz potrafili nas jednak pozytywnie zaskoczyć i pozostaje nam mieć nadzieję, że może uda się to w sobotni wieczór. Presja z pewnością będzie po stronie gospodarzy, gdyż to oni muszą zwyciężać. Każdy przywieziony punkt z terenu lidera będzie na wagę złota. Szykuje się świetny mecz i już nie możemy się go doczekać!

Już wcześniej informowaliśmy o przeprowadzanej transmisji PPV (koszt 12 zł) - więcej informacji TUTAJ. Mecz będzie też relacjonowany w internetowym Radiu Widzew (TUTAJ). Trzymajcie kciuki za nasz zespół!

13. kolejka III ligi (grupa 3)

Ruch Chorzów - Stal Brzeg

17.10.2020 (sobota), godz. 18:00

Stadion Ruchu Chorzów, ul. Cicha 6.

fot. ruchchorzow.com.pl